Region zaczął walkę o zdrowie swoich mieszkańców. Przydałoby się wsparcie centrali

Blisko 2,6 tysiąca papierosów rocznie wypalają niemowlęta i dzieci urodzone w Katowicach. Szokujące? A jednak prawdziwe. Nie dlatego, że niepełnoletni na Śląsku zaczęli masowo palić. Po prostu wdychają rakotwórczy benzopiren, znajdujący się w zanieczyszczonym powietrzu.

Publikacja: 12.09.2017 21:00

Aneta Wieczerzak-Krusińska

Aneta Wieczerzak-Krusińska

Foto: Fotorzepa / Kompala Waldemar

Ten sam związek jest w papierosowym dymie. Mieszkańcy wdychają więc zawieszone w powietrzu pyły i szkodliwe substancje tak, jakby byli regularnymi palaczami – wszyscy bez wyjątku, w tym małoletni i kobiety w ciąży. Tym ostatnim śląscy lekarze zalecają... brak spacerów i zamykanie okien. Bo to szkodliwe dla zdrowia i życia.

Nic dziwnego, że Śląsk jako drugi po Małopolsce region wdrożył uchwałę antysmogową. Przez dziesięć lat dymiące kopciuchy mają być zastąpione nowoczesnymi kotłami, gdzie nie można wrzucać odpadów węglowych i śmieci. Już jest też zakaz palenia mułami, flotami, węglem brunatnym i mokrą biomasą.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach