Zagrożone gatunki pod jednym dachem

W opolskim ogrodzie zoologicznym powstaje nowy pawilon tropikalny dla roślin i zwierząt.

Publikacja: 30.10.2017 21:30

Przeszklony pawilon dysponuje 760 mkw. powierzchni. Trwają prace przy części zewnętrznej, która będz

Przeszklony pawilon dysponuje 760 mkw. powierzchni. Trwają prace przy części zewnętrznej, która będzie mieć ok. 340 mkw.

Foto: shutterstock

Budowa pawilonu była możliwa dzięki dotacjom unijnym. Inwestycja powoli dobiega końca. Na wiosnę pawilon ma być udostępniany zwiedzającym.

Pomysł budowy pawilonu tropikalnego w opolskim ogrodzie zoologicznym pojawił się niemal 20 lat temu, w 1998 roku. – Jednak nie mogliśmy go zrealizować z prozaicznego powodu: braku pieniędzy – opowiada Krzysztof Kazanowski, zastępca dyrektora zoo ds. hodowlanych.

Nowe oblicze starej szklarni

Opolskie zoo wróciło do pomysłu dwa lata temu, gdy mogło zdobyć dotacje unijne na przebudowę starej szklarni, którą wybudowano w czasie epidemii ptasiej grypy jako miejsce kwarantanny, ale od lat stała ona bezużyteczna.

Początkowo były plany, że wypełnią ją rośliny tropikalne, ale ostatecznie postawiono na pomysł budowy pawilonu, do którego trafią zagrożone wyginięciem gatunki zwierząt i roślin nie tylko z Opolszczyzny, ale z całej Polski, a nawet Europy.

Dwa lata temu Opole otrzymało 4,24 mln zł dofinansowania na projekt „Przebudowa i rozbudowa istniejącej szklarni w celu ochrony ex situ gatunków zagrożonych wraz z zagospodarowaniem terenu" w ramach konkursu ogłoszonego przez Urząd Marszałkowski.

Dzięki tym środkom oraz pieniądzom z budżetu miasta (w sumie ok. 5 mln zł) mogła ruszyć przebudowa szklarni, aby dostosować ją do potrzeb ochrony gatunków zagrożonych, które trafią do niej zarówno teraz jak i w przyszłości.

Początkowo szacowano, że prace rozpoczną się jeszcze w 2015 r., ale ostatecznie zaczęły się rok później, bo dopiero wtedy zoo znalazło wykonawcę. Konieczne były trzy przetargi, ale dzięki temu firma, z którą ostatecznie podpisano umowę, obniżyła wymagania finansowe.

W ramach projektu najpierw sporządzono dokumentację techniczną, bo jak zaplanowano, stara szklarnia zostanie powiększona o zaplecze i strefę wejściową. Poza tym w pawilonie znajdą się też sale wystawowa i edukacyjna, a także pomieszczenie do opieki nad uszkodzonymi roślinami.

Później rozpoczęły się roboty budowlane, które powoli zmierzają ku końcowi. Prace są obecnie zaawansowane w ok. 80 proc. Oszklony pawilon już stoi. Ma 760 mkw. powierzchni. Nie ma jeszcze woliery zewnętrznej, która będzie miała ok. 340 mkw.

Flora, fauna i edukacja

Budynek ma zostać wyposażony w sprzęt laboratoryjny, komputerowy, szklarniowy, urządzenia akwarystyczne itp. – Dzięki temu idealnie będzie się nadawał do ochrony zagrożonych zwierząt i roślin – mówią opolscy urzędnicy.

Całość została tak pomyślana, aby dystans między zwierzętami a zwiedzającymi był minimalny, a spacer po dawnej szklarni umilą rozlewiska, sztuczny strumyk z kładką oraz sporą kaskadą. Trwa właśnie ich budowa. W pawilonie pojawią się rodzime gatunki zwierząt i roślin szczególnie zagrożone wyginięciem.

Są tam już niektóre rośliny. Mają się pojawić m.in. objęte ochroną kotewka orzech wodny i salwinia pływająca.

Wykonawca ma zejść z placu budowy w połowie grudnia. Wtedy rozpocznie się wprowadzanie do zwierząt.

Będzie można tu zobaczyć m.in. siedem gatunków ptaków – kraski, bataliony, coraz rzadziej obserwowane na torfowiskach, kuliki, podgorzałki, ohary, hełmiatki, bernikle białolice, a także żółwie greckie i mauretańskie. Poza tym zamieszkają tu pijawki lekarskie, a nawet polskie małże, szczeżuje olbrzymie.

– Połowa gatunków jest już w naszym zoo, a inne będą pozyskane z natury oraz przywiezione ze współpracujących z nami ogrodów zoologicznych, m.in. z Warszawy – opowiada Lesław Sobieraj, dyrektor zoo.

Dodaje, że ogród zoologiczny nie zmieni warunków bytowych zwierzętom poza żółwiami, które przebywały dotychczas w warunkach kwarantannowych, bo pochodzą z przemytu, a dzięki inwestycji będą miały wybieg trawiasty w ciepłym, zielonym pawilonie.

Po wprowadzeniu zwierząt do nowego pawilonu pracownicy będą sprawdzać, jak one się tam czują, czy wszystko działa tak, jak powinno. – Chcemy to sprawdzić jeszcze przed udostępnieniem nowego obiektu zwiedzającym – mówi dyr. Krzysztof Kazanowski.

W pawilonie będą prowadzone działania edukacyjne i promocyjne. Dyrekcja zapowiada, że będą się tam odbywać dyskusje, lekcje dla uczniów. – Planujemy głównie zajęcia w sali edukacyjnej na temat ochrony bioróżnorodności, które będą się odbywać dla klas szkolnych, które wcześniej się z nami umówią – mówi dyr. Sobieraj.

Dodaje, że dzięki budowie pawilonu zostanie poszerzona oferta dla zwiedzających w miesiącach jesienno-zimowych. W opolskim zoo nie ma obecnie zbyt dużo zamkniętych obiektów, które nie tylko są czynne cały rok, ale potrafią też przyciągnąć zwiedzających zimą.

Nowy pawilon ma zostać udostępniony zwiedzającym w maju przyszłego roku.

Budowa pawilonu była możliwa dzięki dotacjom unijnym. Inwestycja powoli dobiega końca. Na wiosnę pawilon ma być udostępniany zwiedzającym.

Pomysł budowy pawilonu tropikalnego w opolskim ogrodzie zoologicznym pojawił się niemal 20 lat temu, w 1998 roku. – Jednak nie mogliśmy go zrealizować z prozaicznego powodu: braku pieniędzy – opowiada Krzysztof Kazanowski, zastępca dyrektora zoo ds. hodowlanych.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break