W Bodzentynie działać będzie stacja narciarska Baba Jaga. Miłośnicy nart będą mieli do dyspozycji stok narciarski na zboczu Miejskiej Góry (wysokość 426 metrów n.p.m.). Łagodna trasa ma długość prawie 700 metrów.
Ośrodek jest idealnym miejscem dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z narciarstwem, jak i dla tych, które szukają miejsca do rozgrzewki przed wyjazdem na bardziej wymagające stoki. Na miejscu znajdują się trzy wyciągi oraz karczma, w której można się rozgrzać i posilić po szaleństwach na stoku.
– Już praktycznie jesteśmy przygotowani do sezonu – mówi Antoni Lipiec z ośrodka Baba Jaga. – Planujemy ruszyć z pierwszym mrozem. Mamy tu ośrodek wypoczynkowy, jeśli nasi goście będą zainteresowani dodatkowymi atrakcjami, jak np. kulig, będzie można je zorganizować. Ciężko w tej chwili powiedzieć, ile osób może nas odwiedzić w sezonie, ale co roku przyjeżdża ich do nas sporo.
W Bałtowie do startu przygotowuje się Szwajcaria Bałtowska, w której znajduje się pięć tras o łącznej długości 2,5 km. Nowoczesny system sztucznego naśnieżania i odwadniania oraz mocne oświetlenie pozwalają na zjazdy ze stoków do późnych godzin nocnych. Systematyczne ratrakowanie tras zapewnia komfort jazdy nawet najbardziej wymagającym narciarzom. Mająca po cztery krzesełka kolejka linowa może przewieźć około 2400 osób w ciągu godziny, natomiast dwa nowoczesne wyciągi orczykowe – 1500 osób na godzinę.
Szkółka narciarska wyposażona jest w dwa wyciągi, każdy o długości 100 metrów. W 2014 roku na terenie Szwajcarii Bałtowskiej otwarto snowpark.