Miliony na czystą wodę i kanalizację

Jeszcze rok–dwa i większość opolskich wiosek będzie miała nie tylko wodę z wodociągów, ale i kanalizację.

Publikacja: 27.11.2017 21:00

Dzięki inwestycjom wodno-kanalizacyjnym polepszą się warunki życia mieszkańców. Zyska też środowisko

Dzięki inwestycjom wodno-kanalizacyjnym polepszą się warunki życia mieszkańców. Zyska też środowisko.

Foto: AdobeStock

Rzutem na taśmę unijne dofinansowanie trafi do pięciu wiosek z gmin Godków, Lubsza i Zębowce. Dzięki oszczędnościom na przetargach Urząd Marszałkowski mógł dołożyć do inwestycji 7,33 mln zł. Co powstanie za te pieniądze?

W gminie Grodków realizowany jest projekt „Budowa kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej i tłocznej w Gminie Grodków: etap II – Kopice i Kopice Leśnica – część I" . Unia dołoży tu blisko 2 mln zł.

Zakład wodociągów i usług komunalnych EKOWOD spółka z o.o. z Namysłowa dostanie 1,94 mln zł na budowaną sieć kanalizacji sanitarnej w miejscowości Bukowa Śląska. Natomiast w gminie Lubsza 1,85 mln zł trafi do wsi Rogalice na wiejską kanalizację.

Ostatnia umowa podpisana w Opolu 9 listopada daje gminie Zębowice 1,56 mln zł dofinansowania do projektu „Rozbudowa stacji wodociągowej »Knieja« oraz budowa przydomowych oczyszczalni ścieków w Gminie Zębowice – etap IV".

Dla poprawy warunków życia

Jak podkreśla Antoni Konopka, członek zarządu województwa, te projekty poprawiają infrastrukturę we wsiach regionu, a w konsekwencji polepszą się warunki życia mieszkańców. Zyska też przyroda. Mniej ścieków i odpadków trafi do okolicznych lasów, na pola i łąki.

Główny pakiet umów mających poprawić warunki sanitarne na opolskich wsiach władze regionu i samorządowcy podpisali w czerwcu. Łącznie zostanie podpisanych 27 umów na kwotę dofinansowania blisko 44 mln zł.

Pieniądze (442,7 tys. zł) trafiły do gminy Otmuchów na budowę przydomowych oczyszczalni ścieków w miejscowości Lubiatów. A na oczyszczalnię w Maciejowicach gmina dostała dofinansowanie 885,9 tys zł.

W gminie Skoroszyce kanalizacja sanitarna powstanie we wsiach Sidzina i Giełczyce, a do przysiółka sołectwa Stary Grodków dociągnięty zostanie wodociąg. Gmina dostała na te projekty blisko 2 mln zł.

Gmina Olszanka otrzymała z kolei 1,2 mln zł dofinansowania do modernizacji instalacji uzdatniania wody stacji Jankowice Wielkie wraz z rozbudową sieci kanalizacji sanitarnej.

Natomiast spółka Wodociągi z Głuchołaz otrzymała 1,74 mln zł wsparcia do budowanej kanalizacji sanitarnej we wsiach Stary Las i Nowy Las.

Najwyżej na liście rankingowej Urzędu Marszałkowskiego oceniono projekty gminy Otmuchów na dwa zadania – budowę oczyszczalni ścieków w Maciejowicach oraz budowę przydomowych oczyszczalni ścieków w Lubiatowie.

Podobne wysokie oceny zebrała gminy Kluczbork na budowę przydomowych oczyszczalni we wsi Bażany. Z kolei Łubniany, które znalazły się na czwartej pozycji, chcą rozbudować sieć kanalizacyjną ciśnieniową na Osiedlu Kwiatów w Luboszycach oraz stację uzdatnia wody w Kobylnie.

Nadrabianie zaległości

Wszystkie te inwestycje znikną w ziemi. Wydawać by się więc mogło, że są dużo mniej efektowne (czyli potrzebne) anieli renowacja zabytków, budowa nowych centrów kultury czy obiektów sportowych. W rzeczywistości ich znaczenie dla ludzi i środowiska jest ogromne.

Oprócz aspektu poprawy warunków życia bardzo ważna jest też wartość, jaką dzięki tego typu inwestycjom zyskuje otaczająca ludzi przyroda.

Antoni Konopka podkreślał, że inwestycje związane z gospodarką wodno-ściekową przynoszą podwójny efekt: służą wygodzie mieszkańców, wypływają też korzystnie na ekologię, bo mniej „dzikich" ścieków przedostaje się do gruntów.

Przez dziesięciolecia powojenne w Polsce Ludowej nie przywiązywano wagi do inwestycji sanitarnych. Wiele rzek i jezior zamieniło się w tym czasie w ścieki, a wygódki i studnie na podwórkach były nieodłącznym elementem chłopskich gospodarstw.

Także po 1990 r. w kolejce po unijnej pieniądze na pierwszych miejscach stały miasta i miasteczka. Wsie najpóźniej doczekały się szans na dofinansowanie sanitarnych projektów, choć to właśnie tam potrzeby były największe.

Stąd wstydliwe w trzecim tysiącleciu statystyki o wciąż bardzo wielu wsiach z wychodkami. I Opolszczyzna nie jest tu wcale na czele. Wciąż w „smrodliwej" dziedzinie ludzkiego życia mamy dużo do nadrobienia. I dobrze, że jeszcze będą na to pieniądze.

Jak są potrzebne, świadczy też poprzednia edycja programu. W latach 2007–2013 do opolskich wiosek trafiło 162 mln zł unijnego dofinansowania. Zrealizowano za nie 127 inwestycji.

Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego