Zakopane ma plan na oryginalną i przynoszącą efekty promocję miasta i regionu. Miałoby dopłacać do kręcenia filmów i seriali, których akcja rozgrywałaby się w Zakopanem i jego okolicach. A każdy film czy odcinek serialu prezentujący walory regionu zachęcałby do przyjazdu pod Tatry turystów i gości. Taka promocja byłaby tańsza od bannerów czy filmów reklamowych.
Pomysł, by zachęcać filmowców do kręcenia filmów pod Tatrami, rzucił Maciej Wojak, radny, przewodniczący komisji kultury, a także filmowiec. Współpracował przy produkcji wielu filmów, m.in. „Karol, który został świętym", „Ogniem i mieczem", „Legenda Tatr", czy serialu „Janosik, historia prawdziwa", więc doskonale wie, jakie znaczenie może mieć pokazanie w filmie Zakopanego lub innego miasta. – To doskonała promocja dla takiego miejsca i moim zdaniem pomysł na taką promocję Zakopanego trzeba wykorzystać – podkreśla Wojak. Nie ukrywa, że podoba mu się to, jak swój potencjał filmowy wykorzystują inne miasta, m.in. Kraków, Gdańsk czy Sandomierz w serialu o ojcu Mateuszu.