Ratować i edukować

Aż 467 osobom udzielono w ubiegłym roku pomocy w związku z pobytem nad wodą. Zachodniopomorskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przygotowuje się do kolejnego sezonu letniego na Pomorzu Zachodnim. Pomóc ma mu dotacja od samorządu województwa.

Publikacja: 10.05.2018 16:30

Ratować i edukować

Foto: shutterstock

Tym razem do budżetu Zachodniopomorskiego WOPR trafi 160 tys. zł. Taką umowę w kwietniu podpisał marszałek zachodniopomorski Olgierd Geblewicz.

– Od wielu lat wspólnym wyzwaniem dla władz regionu i władz lokalnych jest zapewnienie bezpieczeństwa nad wodą mieszkańcom i turystom. W zeszłym roku utonęło 38 osób, ale aż 467 z nich WOPR udzieliło pomocy. Co roku Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego stara się wspierać WOPR jako największą służbę zabezpieczającą nasze plaże, kąpieliska i pojezierze Pomorza Zachodniego po to, żebyśmy czuli się bezpieczniej – mówi Olgierd Geblewicz.

Pieniądze mają być przeznaczone na zakup sprzętu oraz zaopatrzenie w sprzęt szkoleniowy Centrum Symulacji Rescue Lab w Szczecinie i Koszalinie.

Za pieniądze od marszałka WOPR przeprowadzi też działania edukacyjne i informacyjne.

– Mamy dwie duże akcje. Pierwsza, „Błękitny patrol", to profilaktyka w zachodniopomorskich szkołach, która ma przyzwyczaić do świadomego wypoczywania nad wodą, druga, „Zawsze ratuję", to nauka pierwszej pomocy, głównie na fantomach – wyjaśnia Tomasz Zalewski, prezes WOPR województwa zachodniopomorskiego.

Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego od lat wspólnie z WOPR realizuje regionalne kampanie edukacyjne, m.in. „Trzeźwość nad wodą" (2017), „Dekalog plażowicza" (2016), „Kąpiel po alkoholu to brak wyobraźni" (2015) oraz wspiera jego akcje i działania profilaktyczne. Wsparcie dla WOPR z budżetu województwa zachodniopomorskiego przekroczyło milion złotych (od 2007 r.).

Zachodniopomorskie to jedno z najbardziej „wodnych" regionów Polski. Duże rozlewiska rzek, na czele z Odrą i jeziorem Dąbie, kilka pojezierzy, wielki Zalew Szczeciński, no i najdłuższe wybrzeże morskie. To wszystko co roku przyciąga setki tysięcy Polaków, stąd konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa na dużą skalę.

W ubiegłym roku WOPR w okresie letnim, czyli od czerwca do września, przyjęło 201 zgłoszeń i udzieliło pomocy 467 osobom. Ratownicy podczas interwencji udzielali pomocy m.in. pływakom, plażowiczom, kolonistom czy osobom uprawiającym sporty wodne. Najwięcej było akcji ratujących życie – 125.

Zachodniopomorski WOPR powstał już w 1968 roku. W regionie ma 18 jednostek, a także 16 mobilnych grup interwencyjnych ratowników. W Szczecinie działa Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego, które przyjmuje zgłoszenia z całego regionu. Oprócz samorządu województwa wsparcie dla WOPR udzielają także inne lokalne samorządy. Ważnym elementem działalności WOPR jest edukacja. Wspólnie z Uniwersytetem Szczecińskim WOPR WZ uruchomił na Wydziale Nauk o Ziemi nowy kierunek studiów – bezpieczeństwo wodne. Trwający rok akademicki jest pierwszym w historii.

Tym razem do budżetu Zachodniopomorskiego WOPR trafi 160 tys. zł. Taką umowę w kwietniu podpisał marszałek zachodniopomorski Olgierd Geblewicz.

– Od wielu lat wspólnym wyzwaniem dla władz regionu i władz lokalnych jest zapewnienie bezpieczeństwa nad wodą mieszkańcom i turystom. W zeszłym roku utonęło 38 osób, ale aż 467 z nich WOPR udzieliło pomocy. Co roku Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego stara się wspierać WOPR jako największą służbę zabezpieczającą nasze plaże, kąpieliska i pojezierze Pomorza Zachodniego po to, żebyśmy czuli się bezpieczniej – mówi Olgierd Geblewicz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Życie Pomorza Zachodniego
Zacznijmy od małych. Czy stocznie wrócą na Pomorze Zachodnie?
Życie Pomorza Zachodniego
Wymiana pieców i termomodernizacja. Są pieniądze na walkę ze smogiem
Życie Pomorza Zachodniego
Trzebież znów na trasie. Nowy port na żeglarskiej mapie Polski
Życie Pomorza Zachodniego
Kulinaria, piwo i trójniak. Sześć produktów regionalnych w finale
Życie Pomorza Zachodniego
Najlepsze wsparcie w UE