Aktualizacja: 26.04.2025 03:38 Publikacja: 05.07.2018 10:20
Foto: shutterstock
Szczecinek, liczące 40 tys. mieszkańców miasto na wschodnim krańcu województwa, już w ubiegłym roku uruchomiło swój własny program finansowania in vitro.
– Uważamy za wielki błąd rządu Prawa i Sprawiedliwości, że wycofał z realizacji Narodowy Program Leczenia Bezpłodności. Mnóstwo par, które nie mogą się doczekać własnych potomków, dla których ostatnią szansą było in vitro, zostało przez takie działanie bez jakiejkolwiek nadziei – mówi „Rzeczpospolitej” Jerzy Hardie-Douglas, burmistrz Szczecinka. – Oczywiście mogą robić to prywatnie, ale nie wszystkich na to stać, bo procedura in vitro jest dosyć droga, szczególnie gdy kilkakrotnie trzeba prowadzić tzw. transfer. Stąd pomysł, aby dofinansowywać możliwość zapłodnienia in vitro. Po prostu chcemy, aby w naszym mieście rodziło się więcej dzieci.
Wierzę, że uda się nam ponownie stworzyć warunki do ewolucyjnego powstania kilku dużych, prywatnych firm stoczni...
Po dwóch latach starań województwo zachodniopomorskie wprowadza swój własny program antysmogowy. Prawie 40 mln z...
Na żeglarską mapę Polski wraca port jachtowy w Trzebieży. Ten sławny i zasłużony dla wielu pokoleń żeglarzy ośro...
Sześć produktów kulinarnych z Pomorza Zachodniego, m.in. Salceson Przelewicki i Polędwica Swojska Świdwińska, zd...
Mieszkania wytchnieniowe i mieszkanie modelowe do szkoleń – na Pomorzu Zachodnim powstał profesjonalny system ws...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas