W wyroku z 4 lipca br. (sygn. akt SK 14/21) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, definiujący budowlę, jest niezgodny z konstytucją. Ma on stracić moc po upływie 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Tyle czasu ma ustawodawca na przygotowanie i wprowadzenie w życie nowej wersji przepisów.
Kluczowym argumentem za stwierdzeniem niekonstytucyjności tego przepisu dotyczącego opodatkowania budowli jest fakt, że definiując budowlę odsyłał on do innej ustawy – czyli do przepisów prawa budowlanego. Zmiany w prawie budowlanym automatyczne skutkowały więc zmianami w sposobie opodatkowania. Zdarzało się, że samorządy, dla których dochody z podatku od nieruchomości są jednym z kluczowych źródeł dochodów własnych – były tymi zmianami zaskakiwane. Te niejasności rodziły też oczywiście problemy dla podatników.
To jednak nie wszystko – analizując przepisy dotyczące podatku od nieruchomości TK zwrócił też uwagę na niedostosowanie do standardów konstytucyjnych definicji budynku zawartej w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Stwierdził, że ustawodawca powinien wprowadzić zmiany również w tym zakresie.
Czytaj więcej
Korporacje samorządowe przygotowały propozycje zmian dotyczących ośmiu dziedzin, które powinny poprawić kondycję samorządów w Polsce.
W analizie dotyczącej ewentualnych skutków, jakie ten wyrok może nieść dla samorządów (przygotowanej po ogłoszeniu wyroku, przed opublikowaniem uzasadnienia), firma doradcza Deloitte zwraca uwagę na dwa aspekty. Pierwszy związany jest bezpośrednio ze stwierdzeniem, że nowa definicja budowli nie powinna odwoływać się do ustaw niepodatkowych. „Takie zastrzeżenie ma wpływ nie tylko na to, jakie brzmienie otrzyma nowa definicja, ale również na wypracowane przez lata praktyki organów podatkowych (czyli w tym przypadku samorządów – red.), związane zwłaszcza z materiałem dowodowym gromadzonych w toku postępowań.” – czytamy.