Reklama

W świecie wirtualnych symulacji

Gdy kilkanaście lat temu graczy komputerowych rozpalały „Battlefield” czy też „Call of Duty” – legendarne i kultowe gry symulujące bitwy – w Szczecinie kilku inżynierów zabrało się do budowy prawdziwych symulatorów. Dzisiaj ich produkty można znaleźć na całym świecie.

Publikacja: 15.03.2018 10:00

W świecie wirtualnych symulacji

Foto: materiały prasowe

Wysoka hala. Mnóstwo kabli, półek z podzespołami, stoliki z komputerami i monitorami. Pośrodku stoją trzy kabiny, wokół których krzątają się skupieni pracownicy. Na jednej widać logo województwa zachodniopomorskiego. W środku kabiny są wyświetlacze i manetki do sterowania –wszystko identyczne jakby w lokomotywie pociągu. Zamiast przedniej szyby widać jednak wielki ekran komputerowy. To symulator pociągu, przygotowywany dla urzędu marszałkowskiego.

– Służy do nauki prowadzenia pociągu, ale na życzenie klienta możemy wgrać wszystkie dowolne sytuacje, także te niebezpieczne i nieprzewidywalne – wyjaśnia jeden z pracowników.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Życie Pomorza Zachodniego
Zacznijmy od małych. Czy stocznie wrócą na Pomorze Zachodnie?
Życie Pomorza Zachodniego
Wymiana pieców i termomodernizacja. Są pieniądze na walkę ze smogiem
Reklama
Reklama