Wymiana oświetlenia ma przynieść ok. 300 tys. zł oszczędności rocznie. Wartość inwestycji to 4,5 mln zł. 45 proc. z tej kwoty miasto uzyskało z programu "SOWA", ogłoszonego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Montaż nowych opraw o na łódzkich ulicach ma się rozpocząć w październiku, a zakończyć w przyszłym roku.
1200 latarni wymienionych zostanie na LED-owe, 600 - na nowoczesne sodowe z możliwością regulacji natężenia światła. Nowe oświetlenie to nie tylko oszczędności, ale także poprawa bezpieczeństwa mieszkańców. Na osiedlach mieszkaniowych m.in. na os. Powstania Styczniowego do oświetlenia ulicznego wykorzystywane będą oprawy LED-owe, których diody emitują światło o barwie białej. Dzięki temu po zmroku znacznie więcej widać, a to przekładać się ma na poprawę bezpieczeństwa.
Na ulicach o większym natężeniu ruchu, m.in. na Wojska Polskiego, Rokicińskiej, Przybyszewskiego, Hetmańskiej, montowane będą nowoczesne oprawy sodowe z możliwością automatycznej regulacji jasności np. między godz. 23 a 4 w nocy, kiedy ruch jest niewielki. Z programu "SOWA" dotyczącego energooszczędnego oświetlenia ulicznego Łódź otrzymała 2,5 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej; 2 mln zł na realizację projektu pochodzić będzie z miejskiej kasy.
Według danych Urzędu Miasta, w Łodzi jest ok. 55 tys. latarni ulicznych, tylko niespełna 10 proc. jest własnością miasta. Pozostałe należą do Polskiej Grupy Energetycznej.