Rz: Brązowy medal dla Zagłębia Lubin to wielki sukces beniaminka, ale i pana, bo to pierwszy krążek w karierze trenerskiej.
Piotr Stokowiec: Dla nas wszystkich w klubie to nagroda za dwa sezony ciężkiej pracy i ma wielkie znaczenie. Z tym że ja nie pracuję dla statuetek czy medali. Dla mnie liczy się droga do sukcesu, a nie sam sukces. Ważna jest jakość pracy i jej standard. Rozwój mój, drużyny, współpracowników. Chciałbym, żeby wszyscy, których mam w zespole i w sztabie, mieli poczucie, że nie tracą czasu i idą naprzód. Sam wynik może być raz lepszy, raz gorszy, ale postęp w życiu sportowców i trenerów jest najistotniejszy.