Cinkciarz.pl to przykład wręcz globalnej kariery w ekspresowym tempie. Pierwsze prace nad koncepcją kantoru internetowego ruszyły ledwie pod koniec 2006 r., na początku 2007 r. firma zarejestrowała stosowną domenę internetową. Serwis został otwarty dla użytkowników w 2008 r. i bardzo szybko zdobył mocną pozycję na rynku, na początku polskim.
W 2015 r. firma miała już 10,8 mld zł przychodów, które były 28,6 proc. wyższe niż rok wcześniej. To doskonały wynik nie tylko w branży finansowej, ale ogólnie w całej gospodarce. W rankingu "Rz" Lista 500 firma zajęła 18 pozycję wśród największych przedsiębiorstw z kraju, co więcej, w ciągu roku awansowała o dziewięć miejsc.
Gdy Cinkciarz.pl ruszał, w jego ofercie było 14 obecnych walut, obecnie jest ich 24, a firma nadal chce rozwijać tę listę.
Centrala firmy zarejestrowana jest w Zielonej Górze, ale w związku z szybkim rozwojem ma ona też biura w Warszawie, Londynie i Chicago. Aby zaistnieć w świadomości amerykańskich klientów, firma zdecydowała się na sponsoring legendarnej drużyny koszykówki Chicago Bulls.
Obecnie firma chce otworzyć centrum badawczo-rozwojowe, które ma pracować nad budową sztucznej inteligencji. – Nie po raz pierwszy kreujemy przełomowe rozwiązania na rynku. To, czego podejmujemy się tym razem, to projekt na miarę stworzenia kantoru internetowego. Klienci korzystający z usług serwisu oszczędzają dziś do 9 proc. kosztów wymiany w porównaniu z tradycyjnymi sposobami. Naszym celem jest znaczące zwiększenie tej stawki – zapowiada Marcin Pióro, prezes Cinkciarz.pl.
