Optymiści twierdzili, że droga ekspresowa S5 może być gotowa na Euro 2012. Prawdopodobnie pojedziemy nią na rok przed Euro 2020. W maju podpisano ostatnie umowy na budowę jej wielkopolskich odcinków.
Jeszcze trzy lata
S5 to jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w kraju. Ma nie tylko duże znaczenie dla funkcjonowania portu w Gdańsku i dla polskiej gospodarki w ogóle, ale też dla wszystkich, którzy chcą szybko przemieścić się znad morza na Dolny Śląsk i dalej.
Budowa jej wielkopolskich odcinków będzie kosztowała łącznie ponad 3,5 mld zł. Część z tych środków już wydatkowano. Dzięki temu kierowcy od czerwca 2012 r. mogą korzystać z odcinka Poznań Wschód - Gniezno, a od jesieni 2014 r. ruch odbywa się też na południowym odcinku tej drogi - z Kaczkowa do Korzeńska. To łącznie prawie 65 km.
Na terenie Wielkopolski pozostało do wybudowania jeszcze prawie 100 kilometrów tej ekspresówki, która połączy dwa krańce województwa za trzy lata. Wówczas ma być również gotowy jej niemal 130-kilometrowy odcinek od granicy województwa kujawsko - pomorskiego do węzła autostrady A1 Nowe Marzy. 48-kilometrowy, dolnośląski odcinek biegnący z Wrocławia do Korzeńska, ma być przejezdny już pod koniec przyszłego roku.
W sierpniu 2015 r. w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23 znalazła się inna ważna droga ekspresowa, która ma przebiegać przez Wielkopolskę. S11 ma zagwarantować szybkie i bezpieczne połączenie Pomorza Środkowego ze Śląskiem. Dziś podróż drogą krajową nr 11 to koszmar. Duże natężenie ruchu sprawia, że jest niebezpieczna, a korki przed wieloma miastami znacznie wydłużają podróż.