Reklama

Spiski, wszędzie spiski

Utarło się przekonanie, że Wielkopolanie to ludek na wskroś racjonalny i twardo stąpający po ziemi. Tak nas, podobno, postrzegają w innych regionach kraju i tak sami lubimy o sobie myśleć. To w Wielkopolsce mają mieszkać ludzie, których głowy nie żeglują w stratosferze.

Publikacja: 05.06.2016 23:00

A ja wątpię. Jeszcze w Polsce „słusznie minionej", czyli w Peerelu, Wielkopolanie aż miło powtarzali sobie opowieści o czarnej wołdze porywającej dzieci. Później ta wołga, signum temporis!, przerodziła się w mercedesa lub BMW, którym poruszał się szatan krzywdząc niewinne latorośla. Późną wiosną 1999 roku plotki na ten temat niemal sparaliżowały osiemdziesięciotysięczny Ostrów Wielkopolski. Do dziś ludzie opowiadają o sukni ślubnej, która – zarażona jadem węża – ma powodować śmierć panny młodej.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Regiony
Co dziewiąty mężczyzna w kraju ma problemy ze spłatą zaległych zobowiązań
Okiem samorządowca
Prezydent Olsztyna: Stawiamy na komunikację zbiorową
Regiony
Dolny Śląsk rewitalizuje linie kolejowe i inwestuje w pociągi
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Reklama
Reklama