Kalisz kojarzony jest z klawiszami. Jedni, z przymrużeniem oka, kojarzą miasto z funkcjonującym w nim Centralnym Ośrodkiem Szkolenia Służby Więziennej. Drudzy, których jest zdecydowanie więcej, wiążą je z długoletnią tradycją budowy w tym mieście instrumentów klawiszowych. Pianin i fortepianów.
Od Petery do Bettinga
Początki związków Kalisza z instrumentami klawiszowymi sięgają końcówki XVIII wieku, gdy swoje klawesyny, klawikordy i fortepiany sprzedawał tu Jan Bogusław Petera. Pierwszym kaliskim producentem był jednak Georg Lindemann, spod którego ręki w 1827 roku wyszło 20 fortepianów. Kilka lat później w Kaliszu działały warsztaty Karola Grünberga i Fryderyka Glandta.
W roku 1854 produkcję na skalę przemysłową uruchomił tu Fryderyk Hintz. Początkowo ze wspólnikiem, Teodorem Bettingiem. Ten jednak ożenił się z córką Glandta i z czasem, w 1887 roku, otworzył w Kaliszu własną fabrykę. Działała ona do wojennej pożogi miasta w 1914 roku. Potem przeniesiono ją do Leszna. Tam wytwarzała instrumenty do początku II wojny światowej. Rocznie nawet 1000 egzemplarzy. Po wojnie nie pozwolono jej wznowić produkcji, a potomkowie Bettinga zajmowali się strojeniem i remontami.
Fibigerowie i Calisia
U Hintza praktykował Gustaw Arnold (I) Fibiger, późniejszy najgłośniejszy kaliski producent. Najpierw prowadził zakład naprawczy. W 1878 roku powstał w nim pierwszy fortepian. Z czasem instrumenty Fibigera honorowano wyróżnieniami m.in. na wystawach w Paryżu i Londynie. Fortepiany z Kalisza grały na „Batorym" i „Chrobrym" oraz w Polskim Radio. Przed II wojną światową firma miała na świecie kilkanaście przedstawicielstw.
Od 1899 r. do II wojny światowej działała też w Kaliszu inna fabryka sygnowana nazwiskiem Fibigerów. Założyli ją bratankowie Gustawa Arnolda: Aleksander Oskar i Karol Otton. Ich firma - Apollo - specjalizowała się w pianinach.