Reklama
Rozwiń

Co z tą dzietnością

Jak pokazują badania, Mazowsze, choć podobnie jak inne części Polski ma ujemny przyrost naturalny, to sytuacja województwa pod względem dzietności, jest i tak najlepsza.

Publikacja: 27.07.2016 23:00

Najlepsza, to znaczy jaka? W tym miejscu jako ekonomiczna i społeczna mantra pojawia się upatrywanie wszelkiej możliwej przyszłości w dalszym wzroście demograficznym. Tylko on może zapewnić dalszy wzrost gospodarczy, siłę roboczą, funkcjonowanie systemów emerytalnych, PKB. Niestety, pogląd ten jest dziś takim samym anachronizmem, jak upatrywanie przyszłości energetyki w węglu, motoryzacji w silnikach diesla, a rolnictwa w produkcji mięsa.

Co więcej, dane dla całej Polski, jak i Mazowsza wskazują, że „prorodzinne" programy, o ile wpływają na poprawę położenia ekonomicznego swoich beneficjentów, to nadal nie mają istotnego przełożenia na wzrost demograficzny. Mogłoby to sugerować, że zarówno przyczyny małej dzietności, jak i środki mające „problemowi" zaradzić, są źle określone. Póki co nie sposób zbadać, jak na wzrost przełoży się program „Rodzina 500+". Tutaj – znowu niespodzianka. Beneficjentami programu coraz częściej są rodziny (i pochodzące z nich dzieci) określane mianem patchworkowych, związki partnerskie, czy po prostu rodziny rozbite.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę