Ostatnia szansa na gospodarczy wielki skok

Tania siła robocza i unijne fundusze, czyli motory napędowe polskiej gospodarki w ostatnich latach, zaczynają się wyczerpywać.

Publikacja: 16.08.2016 23:00

Michał Duszczyk

Michał Duszczyk

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Pod względem kosztów pracy trudno nam dziś rywalizować z gospodarkami azjatyckimi, w tym przede wszystkim chińską.Gigantyczny strumień pieniędzy płynących do Polski z UE wkrótce też wyschnie. Musimy szukać nowych źródeł wzrostu. Stajemy więc przed ostatnią szansą na gospodarczy skok.

Do budowania owych źródeł wzrostu powinniśmy wykorzystać właśnie unijne fundusze. Nowa perspektywa finansowa to niepowtarzalna okazja, musimy zatem w możliwie jak najbardziej efektywny sposób wykorzystać te środki. Wierzę, że nam się uda. Mamy bowiem już w tym spore doświadczenie. Spożytkowanie strumienia unijnych środków z lat 2007-2013, choć może nie było wzorcowe, z pewnością nie jest powodem do wstydu.

Tylko 79 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Teraz do subskrypcji półrocznej i rocznej – bezpłatny dostęp do Nexto Premium na miesiąc
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście