Grunwald jest dziś flagowym okrętem Warmii i Mazur wpisanym do strategii regionu. Inscenizacja bitwy z 1410 r. zdobyła największą liczbę głosów w ogólnopolskim plebiscycie, tym samym zyskując tytuł najciekawszej atrakcji turystycznej naszego kraju.
To największa impreza plenerowa w Polsce. W połowie lipca na pola grunwaldzkie przybywa kilka tysięcy tzw. rekonstruktorów – bractw rycerskich z Polski i wielu krajów Europy. Przez blisko tydzień trwają pokazy, turnieje, jarmarki średniowieczne, nocne marsze itd., a kulminację stanowi inscenizacja samej bitwy (15 lipca).
Ostatniego roku w inscenizacji wzięło udział ok. 2 tysięcy rycerzy z Polski, Niemiec, Włoch, Francji, Finlandii, Czech, Słowacji, Węgier, Rosji, Białorusi, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Ich zmaganiom przyglądało się blisko 130 tys. widzów. To niemal trzy razy tyle ludzi, ile według różnych źródeł, miało walczyć na polach w 1410 roku.
Ten rok – choć to jeszcze nie jubileusz inscenizacji – zapowiada się przebogato. Już w pierwszy weekend lutego odbyła się Zimowa Rajza, czyli zmagania rycerzy w trudnych zimowych warunkach. Z kolei 26 lutego przybyli pod Grunwald biegacze i łucznicy. Pierwsi pobiegli „tropem wilczym", oddając cześć pamięci Żołnierzy Wyklętych. A łucznicy rywalizowali w Grunwaldzkim Biatlonie Łuczniczym.
„Majówka z łukiem i koniem" oraz otwarcie wystawy „Biżuteria późnego średniowiecza, funkcja i znaczenie społeczne" to propozycja muzeum bitwy na długi majowy weekend (30 kwietnia – 3 maja). Dwa tygodnie później (13–14 maja) także na grunwaldzkich polach odbędzie się Europejska Noc Muzeów, a za dnia gala profesjonalnych walk rycerskich. W pojedynkach wystąpią zawodnicy z Polski oraz Rosji. Wydarzenie zwieńczy otwarcie wystawy „Europejskie uzbrojenie XVI–XVII w. z pracowni Siergieja Nurmatova.