W tym roku z Krakowa będzie można polecieć łącznie z kierunkami czarterowymi w 100 kierunkach na cztery kontynenty. Liczba połączeń regularnych tej zimy zwiększyła się do 65 do 57 portów w 17 krajach. A nowościami w sezonowym dołku są loty do Genewy, Manchesteru, Neapolu, Bournemouth, Wenecji oraz Belfastu i Birmingham. Jednocześnie lotnisko w Balicach przestało być już zdominowane przez linie niskokosztowe, głównie Ryanaira, który przywoził tutaj niezamożnych Brytyjczyków na wieczory kawalerskie i panieńskie. Lata tutaj już 11 linii tradycyjnych, wśród nich LOT, Air France, SAS, Finnair, KLM i British Airways, które wróciły po latach.
W 2016 roku wynik dosłownie „otarł się" o psychologiczną granicę 5 mln pasażerów, bo odprawiono 4 983 645 osób. Rekordowy był sierpień, kiedy niewiele zabrakło, aby „pękło" pół miliona. Pomogły w tym oczywiście Światowe Dni Młodzieży, bo wielu uczestników tego wydarzenia skorzystało z transportu lotniczego.
W tym roku przekroczenie 5 mln wydaje się oczywiste. Pytanie jednak, o ile.
Na razie wiadomo z całą pewnością, że w wynikach krakowskiego portu pomogło uruchomienie zimowych połączeń, a Kraków wyraźnie przestał być kierunkiem typowo turystycznym i sezonowym. A i sami krakowianie latają więcej. – Teraz w tym niezbyt słonecznym okresie roku pasażerowie chętnie korzystają z połączeń – cieszy się prezes lotniska Radosław Włoszek. Na przykład trafiona okazała się oferta easyJeta na loty do Neapolu i Wenecji, do której Ryanair latał tylko latem. Tymczasem tylko w styczniu 2017 poleciało tam 4,5 tys. osób. Prezes krakowskiego portu cieszy się również z trasy do Genewy. Tylko w lutym poleciało tam 2,5 tys. osób, czyli znów rokowania są doskonałe.
Tak szybki wzrost ruchu pasażerskiego nie byłby możliwy bez inwestycji. W 2016 zdecydowano o budowie nowej drogi startowej. Zakończyła się rozbudowa i modernizacja terminalu pasażerskiego. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 415 mln złotych i został pokryty ze środków własnych portu, emisji obligacji oraz funduszy unijnych. Powiększony został parking, a nawet powstał wybieg dla podróżujących zwierząt.