– Chcemy finansowo pomóc mieszkańcom w wymianie starych, nieekologicznych pieców lub palenisk węglowych i zastąpieniu ich nowoczesnymi piecami gazowymi – tłumaczy Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. – Podejmujemy różne działania, aby jakość powietrza w naszym mieście była jak najlepsza.
Według szacunków urzędu miasta w Białymstoku jest ponad 17 tys. budynków jednorodzinnych. W ok. 9,4 tys. domach ogrzewanie jest oparte na paliwie stałym, takim jak węgiel czy drewno. W ramach projektu do 2019 roku miasto zamierza kupić i zamontować w prywatnych domach 225 kotłów gazowych oraz 225 kolektorów słonecznych. Koszt przedsięwzięcia jest szacowany na 8 mln zł, z czego blisko 7 mln zł ma stanowić dotacja z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wkład własny mieszkańca ma wynosić 15 proc. kosztów instalacji – w zależności od rodzaju instalacji kwota powinna wynieść od 2,1 tys. do 3 tys. zł.