Reklama
Rozwiń

Zawód: toromistrz

Na kilka dni przed inauguracją sezonu Speedway Ekstraligi o przygotowaniach gorzowskiego toru opowiada człowiek, który zwykle pozostaje w cieniu, gdy oczy kibiców koncentrują się na żużlowcach – Jarosław Gała, toromistrz Stali.

Publikacja: 07.04.2017 00:01

Jarosław Gała, toromistrz Stali Gorzów.

Jarosław Gała, toromistrz Stali Gorzów.

Foto: Gazeta Lubuska/ Artur Szymczak

Rzeczpospolita: Jak się zostaje toromistrzem?

Jarosław Gała, toromistrz Stali Gorzów: Zostałem nim w sposób trochę inny, niż zwykle to się odbywa. Gdy skończyłem karierę zawodniczą w Pile w 1996 roku, byłem jeszcze drugim szkoleniowcem u Zenona Plecha w Gorzowie. Później nam podziękowano, więc zająłem się czymś innym, niezwiązanym ze sportem. Ale kiedy ówczesny toromistrz został zaatakowany cegłówką przez niepoczytalnego kibica i doznał pęknięcia czaszki, trener Stanisław Chomski zadzwonił do mnie z prośbą, bym mu pomógł dokończyć sezon. Nie odmówiłem – raz, że był też kiedyś moim trenerem, dwa – po prostu byliśmy kolegami.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin