Aktualizacja: 20.04.2017 23:00 Publikacja: 20.04.2017 23:00
Foto: Fotorzepa
Cena benzyny, popularne artykuły spożywcze, woda mineralna, usługi fryzjerskie, a nawet drewno opałowe to oferta, dzięki której przygraniczny handel na Pomorzu Zachodnim ma się dobrze. Większość straganów, sklepików, pawilonów przy drogach do Lubieszyna, Rosówka, Kołbaskowa to małe rodzinne biznesy.
– Przedsiębiorcy zwykle narzekają. Ale przygraniczny biznes na pewno nie umiera, tylko ewoluuje – komentuje Przemysław Wojnarowski, ekspert gospodarczy z Instytutu Studiów Regionalnych. – Znam kilka osób prowadzących działalność w Lubieszynie. Rozwijają się, wynajmują dodatkowe powierzchnie, inwestują – opisuje Wojnarowski.
Rozpoczęły się wakacje. Stolica, jak co roku, przyciągnie miliony turystów. Priorytetem dla miasta jest zapewnie...
Unikanie opłat za przejazdy transportem publicznym stanowi istotne wyzwanie dla finansów samorządów, które stara...
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas