Reklama
Rozwiń

Zbyszek, Henio i Stefek

Pierwsze skojarzenie związane z Bydgoszczą: obiekty klubu sportowego Zawisza i Wenecja Bydgoska. Z Toruniem: Mikołaj Kopernik i stare miasto. Nie jestem oryginalny.

Publikacja: 24.05.2017 23:00

Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Foto: Fotorzepa / Dariusz Golik

Ale mam też przed oczami obrazek, którego w rzeczywistości nigdy nie widziałem. Może nawet nie było takiego przypadku, ale mógł się zdarzyć. W latach 50. największą gwiazdą bydgoskiego futbolu był stoper Zawiszy i Polonii Józef Boniek. Powiedzieć, że grał ostro, to nic nie powiedzieć. Jednak szanowano go, ponieważ nie przekraczał zasad fair play. W 1959 r. w Polonii Boniek poznał kolegę, który przyjechał do Bydgoszczy z Warszawy. Nazywał się Ryszard Kulesza i grał na lewym skrzydle.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń