Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 12.07.2017 23:00 Publikacja: 12.07.2017 23:00
Foto: materiały prasowe
Rz: Urodził się pan w Kolumbii, ale od 2005 r. związany jest pan z Olsztynem. Co pana tu zwabiło?
Giovanny Castellanos: Pochodzę z bardzo małego miasteczka na pograniczu Andów i Karaibów – miasta bez teatru. Jako dziecko przeczytałem dzieła wielkiego reformatora i teoretyka teatru Stanisławskiego, a czytałem je jak bajki na dobranoc, i była to fascynująca lektura. Wyobrażałem sobie Moskiewski Akademicki Teatr Artystyczny (MCHAT), aktorów, uczniów i samego mistrza Stanisławskiego. Równocześnie czytałem dramaty Brechta i jego notatki z pracy. Myślałem wtedy: Rosja zbyt konserwatywna, Niemcy zbyt nowoczesne, a po środku Polska! Polska ze swoją trudną historią: ten dziwny kraj jedną nogą za żelazną kurtyną, a drugą w strefie marzeń o wolności. Polska, która była i jest mostem kulturowym pomiędzy Wschodem a Zachodem. Przede wszystkim zaś byłem zafascynowanym postacią Jerzego Grotowskiego. Dużo o nim czytałem, a nawet udało mi się zobaczyć fragment rejestracji „Apocalypsis cum Figuris". To było istne szaleństwo. W Kolumbii wszyscy tracili głowę dla Grotowskiego. Jego proste narzędzia pracy, jednocześnie głębokie intelektualnie, znakomicie się nadawały do naszych realiów. Teatr Grotowskiego był rytualny i ubogi, czyli miał wszystko, co Kolumbijczykowi potrzebne do robienia przedstawień. Odkąd pamiętam, jednym z moich największych marzeń było wyjechanie do Europy, a dokładnie do Krakowa, aby zostać reżyserem teatralnym. I wyjechałem z Kolumbii, mając 17 lat – do Polski, aby studiować na Wydziale Reżyserii w krakowskiej PWST. Wówczas o Polsce wiedziałem niewiele: Grotowski, Kantor, Wajda, Polański, Wałęsa, Juan Pablo II. Może to wszystko. Nie znałem języka, wszystko pływało w obrębie marzeń o spotkaniu mistrzów, aktorów, reżyserów, świadków wielkiej europejskiej historii teatralnej. Chciałem też spotkać ludzi, którzy siedzieli na widowni lub zagrali u Grotowskiego albo Kantora. Kupiłem bilet w jedną stronę. Zabrałem wszystko, co miałem, zostawiając swoją rodzinę w Kolumbii.
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regionalne atrakcje jednoczą siły w apelu: wspieraj Dolny Śląsk, by nie dotknęła go kolejna dramatyczna w skutkach fala odwołanych rezerwacji.
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji. Nowo wybrani prezydenci i burmistrzowie przedstawiali swoje strategie na rozwój i zarządzanie miastami w trudnych czasach.
Kraków – stolica polskiej kultury, miasto pełne cennych zabytków i unikatowych zbiorów, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO, jest dziś ważną europejską metropolią, która nie tylko w twórczy sposób prezentuje swoje tysiącletnie dziedzictwo, ale potrafi je łączyć z duchem nowoczesności, otwartością na innowacje, troską o zrównoważony rozwój i dbałością o jakość życia mieszkańców.
Prawie 1000 żeglarzy i żeglarek weźmie udział w żeglarskim festiwalu Gdynia Sailing Days. Ta jedna z najważniejszych imprez regatowych w północnej Europie rozpocznie się w piątek 28 czerwca i potrwa do 21 lipca.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Krótki wypoczynek od codziennych obowiązków połączony ze sportem i zwiedzaniem to wyczekiwany przez wielu sposób na spędzenie wiosennych weekendów.
W „Pułapce na myszy” Agathy Christie aktorzy Ateneum pokazują, że umieją grać na różnych instrumentach równocześnie. Czy to jeden z najlepszych spektakli roku? Niewykluczone.
W grudniu, dokładnie w pierwszej dekadzie grudnia, a jeszcze dokładniej: w dzień św. Mikołaja, Stanisław Tym wyruszył w kolejny rejs. Tym razem już ostateczny.
Społeczny teatr pokazuje jako głównych bohaterów również postaci ze świecznika władzy. Tak jest w prowokacyjnej „Personie. Ciele Bożeny” Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimy z Teatru Zagłębia w Sosnowcu.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Najważniejsze krajowe spektakle i premiera „Quanty” Łukasza Twarkowskiego wypełnią program 17. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia w Krakowie (6-16 grudnia). „Elisabeth Costello" Krzysztofa Warlikowskiego zagrana będzie trzy razy.
„Latający Potwór Spaghetti” o tym, jakim bezsensem są dla pisarza i reżysera wiara w Boga i religie, to najmocniejszy spektakl sezonu. Dla osób wychowanych w katolicyzmie bolesny, ale oczyszczający jak rachunek sumienia. Na pewno wyzwalająco śmieszny.
W „Plus Minus” (nr z 30 listopada) Bartosz Nosal pisze o czterdziestoleciu polskiej legalnej kasety VHS. W łódzkim Teatrze Powszechnym przez jej pryzmat można się przyjrzeć polskiemu kapitalizmowi w sztuce Marcina Bałczewskiego. A także Polsce i Polakom po 1989 r.
„Miłość”, premiera Teatru Telewizji z 25 listopada prowokuje do rozważań o artystycznych walorach i granicach przyzwoitości dotyczących pełni autorstwa tekstu. Spektakl dostępny jest w VOD.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas