W tym roku 16 samorządów wojewódzkich chce przeznaczyć w sumie ok. 9,3 mld zł na inwestycje, czyli aż o 14 proc. więcej niż w planach ubiegłorocznych. To zaskakujące, biorąc pod uwagę że większość instytucji publicznych raczej ścina tego typu wydatki.
Według szacunków ekonomistów, wartość nakładów inwestycyjnych finansowanych z pieniędzy publicznych ma się skurczyć o 10 proc. lub więcej. Same samorządy, jak szacuje agencja Fitch Ratings, mają zmniejszyć wydatki z 40 mld zł w 2012 r. do 36 mld zł w 2013 r.
Miliardowe budżety
– Nasz budżet jest prowzrostowy. To rzeczywiście nietypowe, bo wszędzie wydatki się zmniejszają, a u nas – widać imponujący wzrost – podkreśla Adam Matusiewicz, marszałek woj. śląskiego. Wartość zaplanowanych inwestycji na ten rok wyniosła aż 1,25 mld zł, czyli o 86 proc. więcej niż plan na 2012 r.
Tym samym Śląsk stał się największym inwestorem wśród wszystkim województw. Gros środków (ponad połowę), pochłonie budowa tzw. Drogowej Trasy Średnicowej Katowice – Gliwice. – To projekt, którego koszty ponosi przede wszystkim budżet centralny i fundusze UE, my go nie finansujemy. Ale to dzięki naszym staraniom udało się uruchomić prace na dwóch kolejnych odcinkach – mówi marszałek Matusiewicz.
O wiele mniej zamożne woj. lubelskie chce wydać na inwestycje ponad 1,1 mld zł, co oznacza wzrost o 69 proc. – Kluczowe inwestycje, m.in. budowa sieci szerokopasmowego Internetu czy Centrum Spotkań Kultury, wchodzą właśnie w fazę realizacji, która wymaga największych nakładów – mówi Beata Górka, rzeczniczka marszałka woj. lubelskiego.