Opisać Miasto, czyli spróbować uzasadnić dlaczego Zielona Góra jest właśnie tym miastem, co zadecydowało o jego wyjątkowości, słowem - zarysować chociażby kontury kultury, które można wypełnić opowieścią - warto to zrobić.
Zdradzę naszą tajemnicę wieczności - to nie zdjęcia, to „zapach" powietrza w trakcie wydarzenia, to aura piękna, emocji i wrażeń. Użyj wszystkich swoich zmysłów i dobrze to zapamiętaj, a będzie w Tobie żyło wiecznie. Jeśli czegoś nie możesz zobaczyć, to uruchom wyobraźnię. Ona jest bezkresna.
Zielona Góra to miasto różnych miłości i trudno go nie kochać, poświęcając mu jednocześnie wszystkie swoje siły, serca i talenty. Miasto w zwierciadle kultury naznaczone jest cudownością. Zaczerpnij z niej i Ty.
Dla każdego piękno Zielonej Góry co innego znaczy. Są to pejzaże malowane ręką Mistrza Adama Bagińskiego, to artyści spod znaku pióra i gitary. To Galeria Sztuki Pro Arte, która jest miejscem, posiadającym w sobie to coś, do czego lgną artyści i kochający sztukę. To festiwal gitarowy, jazzowy, filmowy. To miasto kabaretu i folkloru. Każdego roku czekamy na festiwal szczególny - Śpiewające Eurydyki, hołdujący pamięć Anny German. Zielonogórska kultura to przede wszystkim ludzie, wysokiej klasy specjaliści, którzy karmią nas sztuką jak chlebem codziennym.
Ryszard Peryt, zielonogórzanin, wybitny reżyser operowy przywiózł do swojego, jak sam mówi-„ukochanego Monte Verde" Polską Operę Królewską ze spektaklami „Dziady-Widma" Mickiewicza-Moniuszki i oratorium Karola Wojtyły „Pieśń o Bogu Ukrytym". Oba przedstawienia podjęły dialog z tradycyjnym rozumieniem sztuki operowej, które na nowo zdefiniowały rzeczywistość w wymiarze duchowym sztuki jako absolutu.