Jeśli nie Wy, to kto?

Wdyskusji będącej następstwem zamordowania prezydenta Pawła Adamowicza mówi się, co charakterystyczne, nie o pojednaniu, ale o wyciszaniu emocji.

Publikacja: 04.02.2019 02:00

Tak jakbyśmy pogodzili się już z bardzo głębokimi podziałami, których przezwyciężenie nie wydaje się dzisiaj możliwe. Uważamy, być może zasadnie, że możliwe jest wyłącznie „obniżenie temperatury sporu politycznego", a nie zakopanie głębokich rowów. Oczywiście, spór polityczny jest immanentną cechą demokracji, ale właśnie spór, a nie sytuacja przypominająca tygodnie przed wybuchem wojny domowej.

Ten minimalizm, owe „wyciszenie emocji", wydaje mi się niebezpieczny. Tracimy poczucie narodowej wspólnoty i nawet jeśli politycy staną się trochę bardziej powściągliwi w swoich wypowiedziach i działaniach, w co w roku wyborczym trudno uwierzyć, to poczucia wspólnoty w ten sposób nie odbudujemy. A jej odbudowanie ma znaczenie fundamentalne. Czasu na to zostało niewiele.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”