Żeby powstające ekosystemy startupowe rosły w siłę, potrzebna jest ścisła współpraca ośrodków innowacji, uczelni i przedsiębiorstw. W tym kierunku idą platformy startowe dla nowych pomysłów w Polsce wschodniej. Ale firmy z pozostałych regionów też nie powinny mieć problemu z pozyskaniem wsparcia na realizację nowatorskich projektów.
Na realizację programu Innowacyjna Gospodarka w latach 2007–2013 przeznaczono środki publiczne w wysokości ponad 10 mld euro, w tym prawie 8,7 mld euro pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Teraz dostępne są pieniądze na rozwój innowacyjności z programu „Inteligentny rozwój". Jego budżet to również ponad 10 mld euro, a jedna czwarta tej kwoty pozostaje jeszcze do rozdysponowania w konkursach.
Platformy pod lupą
W ramach programu „Polska wschodnia" wdrażany jest innowacyjny projekt tzw. platform startowych dla młodych obiecujących biznesów. Platformy współpracują m.in. z Olsztyńskim Parkiem Naukowo-Technologicznym, Rzeszowską Agencją Rozwoju Regionalnego, Parkiem Naukowo-Technologicznym Energii, Puławskim Parkiem Naukowo-Technologicznym, Polską Fundacją Ośrodków Wspomagania Rozwoju Gospodarczego OIC Poland i Białostockim Parkiem Naukowo-Technologicznym. – Projekt platform startowych jest bardzo trafionym działaniem, zachęcającym do założenia własnego, innowacyjnego biznesu w regionie warmińsko-mazurskim i samym Olsztynie – ocenia Wojciech Samulowski, dyrektor Olsztyńskiego Parku Naukowo-Technologicznego. Dodaje, że takie rozwiązanie dla wielu osób wiąże się z likwidacją bariery obaw i strachu przed wejściem w sferę podatków, sprawozdań, rozliczeń finansowych i nowych technologii. Praca doradców oraz indywidualnie przydzielony menedżer pozwolą przygotować produkt do pierwszej sprzedaży.
– Cel nadrzędny całego programu platform startowych będzie niełatwy do zrealizowania, ponieważ zakłada zatrzymanie młodych ludzi w regionach wschodniej Polski. Trudno przewidzieć, czy po zakończeniu projektu nie przeniosą siedzib swoich firm do centrum kraju czy też na tereny Polski południowo-zachodniej, gdzie funkcjonują większe rynki – martwi się jednak Samulowski.
Trwa nabór pomysłów. Od początku stycznia do Olsztyńskiego Parku Naukowo-Technologicznego trafiło około 50 zgłoszeń. Te najwyżej ocenione znajdą się pod opieką menedżera, z którym pomysłodawcy przygotują plan kilkumiesięcznego okresu inkubacji, czyli świadczenia usług przez doradców. Łącznie w warmińsko-mazurskim zostaną przygotowane do działalności 132 startupy.