Wstępne i ostrożne szacunki mówią, że Szczecin może stracić od 40 do 70 mln złotych w skali roku - mówi "Życiu Regionów" Stanisław Lipiński, skarbnik Szczecina. - Wszystko zależy od tego, kiedy zmiany zostaną wprowadzone i w jakim zakresie. Taki ubytek – o ile do niego dojdzie – będzie miał niestety wpływ na program inwestycyjny - dodaje.
- Jeśli rzeczywiście zapowiadane zmiany w PIT spowodują ubytek w dochodach samorządów, mogą się zmniejszyć możliwości finansowania miejskich inwestycji, a niektóre z nich zapewne nie będą realizowane - ostrzega też Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa. - Ale możliwe, że rząd planuje wprowadzić rekompensaty dla samorządów na przykład poprzez zmiany w katalogu zadań zleconych. Jest za wcześnie na szacowanie konsekwencji finansowych - zastrzega Wnuk.