Poznańskie uczelnie podsumowują pierwszy etap rekrutacji. Na wielu kierunkach nadal są wolne miejsca – rekrutacja trwa jeszcze we wrześniu.
Na największej poznańskiej uczelni – Uniwersytecie Adama Mickiewicza - wolne miejsca są jeszcze na kilkudziesięciu kierunkach. W pierwszym etapie rekrutacji rekordy popularności biły kierunki kształcące filologów języków skandynawskich.
Z informacji, którą przekazała nam Agnieszka Książkiewicz z UAM wynika, że największym zainteresowaniem cieszyły się: filologia norweska z językiem angielskim – 22 kandydatów na jedno miejsce, filologia szwedzka z językiem angielskim (20), geodezja i kartografia (10), zarządzanie i prawo w biznesie (7,5) oraz filologia angielsko–chińska (7,5).
Wolnych miejsc nie ma już na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu (rekrutacja zakończyła się pod koniec sierpnia). - Jesteśmy zadowoleni z przebiegu rekrutacji na rok akademicki 2016/2017. Na większość kierunków wyczerpany został limit miejsc w pierwszym naborze – opisuje Sylwia Jurga z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Najwięcej chętnych kandydatów złożyło dokumenty na kierunki: ekonomia (3 osoby na miejsce), finanse i rachunkowość (5), kierunek prawno-ekonomiczny, który prowadzony jest we współpracy z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza (3) oraz zarządzanie (4). Z kolei na Uniwersytet Przyrodnicy w Poznaniu w pierwszym podejściu przyjęto 1450 kandydatów (limit ustalony przez Senat uczelni został określony na 1800 miejsc).