Autosan testuje autobus na sprężony gaz ziemny (CNG), w drugiej połowie roku zaprezentuje elektryczny autobus. O takie napędy coraz częściej pytają klienci, rząd też nastawia się na promowanie elektrycznych autobusów miejskich. – Jeżeli nie załapiemy się na nową falę ekologicznych autobusów, będzie z nami źle. Średni wiek autobusu w Polsce jest bardzo wysoki i w końcu będzie musiało dojść do odnowy floty – przekonuje prezes spółki Marek Opowicz.
Dodaje, że sanocki producent musi gonić konkurencję i przygotować pełną gamę autobusów miejskich. Solaris już od 2006 roku pracował nad pojazdami elektrycznymi i łącznie zbudował ich 1,5 tys., wliczając w to trolejbusy i hybrydy. Nawet mały solbus może się pochwalić hybrydami i modelem z ogniwami paliwowymi.
Tymczasem Autosan wyprodukował najwięcej autobusów w Polsce (114,5 tys., gdy Jelcz 86,3 tys., a Solaris 14,5 tys.), ale jeszcze nie dorobił się ekologicznej oferty.
Na gaz i na prąd
Testy przechodzi gazowy Autosan San City CNG. – Mamy pozytywne opinie, chwalone jest małe zużycie paliwa – podkreśla konstruktor pojazdu Wojciech Wolański.
Jednak wizytówką możliwości spółki będzie wersja elektryczna, nad którą konstruktorzy jeszcze pracują. – Pojazd wykorzystuje kratownicę wersji gazowej 12-metrowego modelu niskopodłogowego. Prototyp będzie gotowy w drugiej połowie roku – zapewnia Wolański. Według wstępnych danych autobus pomieści 95 pasażerów i przejedzie 300 km.