20 sierpnia minie 170. rocznica jego urodzin. Jednak twórca „Lalki", uznawany za arcywarszawskiego prozaika, dorastał na wschodzie Polski. Fakty z życia Aleksandra Głowackiego, którego zapamiętano pod literackim pseudonimem Bolesław Prus, przypomniała Monika Piątkowska w nowej biografii „Prus. Śledztwo biograficzne".
Urodził się w 1847 r. w Hrubieszowie. Dlaczego Antoni Głowacki nie towarzyszył swej małżonce Apolonii z Trembińskich w czasie połogu, a także długo zwlekał, by przyjechać zobaczyć własne dziecko? Nie wiadomo, choć można się domyślać, że w tamtym czasie małżeństwo przechodziło kryzys.
Szybko osierocony
Przyszły pisarz dzieciństwo spędził w majątku ojca w Żabcach, ale nie należało ono do szczęśliwych. Gdy miał trzy lata, zmarła matka, a sześć lat później ojciec. Dziewięcioletni Aleksander zamieszkał u babki w Puławach. Po jej śmierci trafił pod skrzydła krewnych w Lublinie. Gdy podrósł, razem z bratem, nauczycielem szkolnym, trafił do Siedlec, a stamtąd do gimnazjum w Kielcach.
Monika Piątkowska portretuje młodego Aleksandra jako chłopca „ekspresyjnego, gadatliwego, głośnego, wiecznie zbuntowanego i rozbawionego". Typ klasowego filozofa, który wzbudzał konsternację u nauczycieli swoimi prowokacyjnymi pytaniami. Jednocześnie był jednym z najlepszych uczniów i szczególnie lubił matematykę. Piątkowska pisze też o jego napadach lęku i konwulsjach, które dopadały go w chwilach stresu. Autorka zauważa również, że Prus był często bity w dzieciństwie przez krewnych i opiekunów oraz szykanowany przez rówieśników.