Miasto Kopernika, Rydzyka i Halika

Kiedy pojawiła się propozycja przeniesienia centralnych urzędów poza Warszawę, nie miałem wątpliwości, że siedziba NIK mogłaby być przeniesiona do Torunia.

Publikacja: 26.07.2017 23:00

Jan Bończa-Szabłowski

Jan Bończa-Szabłowski

Foto: Fotorzepa / Waldemar Kompała

Sama nazwa instytucji nawiązywałaby do pewnej prawidłowości dziejowej. Każdy językoznawca, który prześledzi historię Torunia, szybko się zorientuje, że to miasto ma szczególne szczęście do końcówki -ik lub -yk. Dotyczy to ważnych nazwisk, ale nie tylko. Jest w tej końcówce i coś dla ciała, i coś dla ducha, i z dziedziny nauki, i z dziedziny wiary. Toruń to – czy tego chcemy czy nie – piernik, Kopernik, Halik i Rydzyk. Pełne spektrum. I piernik, i Kopernik, i Halik mają swoje muzea, a najsłynniejszy polski redemptorysta – swoje medialne imperium.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku