U schyłku ubiegłego wieku przejeżdżały w Tczewie przez Wisłę pospieszne pociągi z Berlina do Królewca i słynny – opisywany m.in. przez Władimira Nabokowa i Iwana Bunina – Nord Express z Paryża do Sankt Petersburga.
W ostatnich latach, po urzędowym zamknięciu przeprawy w 2011 r., most Tczewski służył tylko mieszkańcom Lisewa i innych wsi gminy Lichnowy, którzy z duszą na ramieniu, omijając tablice z zakazem wstępu i wyrwy w nawierzchni, przechodzili tędy na zakupy do Tczewa. Wieczorem XIX-wieczna, licząca ponad 1 km długości budowla stawała się miejscem romantycznych spacerów nad zielonymi łąkami i szeroko rozlaną rzeką.
W lipcu 2015 r. 17-letnia mieszkanka Tczewa nie zauważyła dziury w pomoście i spadła z wysokości 20 m do wody. Po półgodzinie walki o życie całą i zdrową wyłowili ją z rzeki, w miejscu odległym o 1,5 km od mostu, zaalarmowani tczewscy strażacy. Dzięki fatalnej, choć szczęśliwie zakończonej przygodzie Klaudii W. cała Polska dowiedziała się, jak cennym dziełem sztuki inżynierskiej jest most w Tczewie. A także – że wymaga natychmiastowego remontu.
Monumentalny charakter
Już prawie 20 lat temu eksperci ustalili, że potrzebna jest bezzwłoczna naprawa wszystkich jego elementów – od płyt pomostów, dźwigarów głównych i podpór po zabytkowe baszty i balustrady. Pierwszy etap remontu, zakończony jesienią 2016 r., kosztował 29 mln zł. Prace, powierzone firmie Banimex z Będzina, obejmowały gruntowną renowację trzech najstarszych przęseł z XIX w. oraz m.in. wymianę płyty pod nową nawierzchnię. Koszty etapu II – po wakacjach zostanie rozstrzygnięty przetarg, który wyłoni wykonawcę – wyniosą ok. 49 mln zł. Planowana jest wymiana dwóch przęseł nad nurtem rzeki na nowe, o historycznym kształcie, budowa przyczółka mostowego od strony miasta i wymiana jednego z filarów.
Na sfinansowanie tych zamierzeń wciąż jeszcze brakuje prawie 6 mln zł. Powiat tczewski i i miasto przeznaczyły na inwestycję 12,5 mln zł, ale dotacja Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa wyniesie nie 75 proc., jak się spodziewano, tylko 62,5 proc. kosztów, czyli niespełna 31 mln zł. Samorządy w Tczewie liczą, że decyzja ta zostanie jeszcze skorygowana przez rząd, zwłaszcza że rada miejska ogłosiła rok 2017 Rokiem Mostu Tczewskiego – w 160. rocznicę jego otwarcia.