Tadeusz Kantor – jeden z największych artystów polskich XX wieku, malarz, człowiek teatru urodził się w Wielopolu. Wpisując to miasto w tytuł najsłynniejszej swej sztuki, rozsławił je na cały świat. Ale jednym z ważniejszych miejsc, zwłaszcza pod koniec życia Kantora, stało się Hucisko. Tam zaprojektował niezwykłą posiadłość, przeznaczoną na pracownię artystyczną dla siebie i żony Marii Stangret, a obok umieścił pierwszy z serii planowanych „pomników niemożliwych", czyli gigantyczne krzesło.
Hucisko, niewielka miejscowość, położona w lesie, usytuowana jest w drodze z Wieliczki. Przejazd z centrum Krakowa zajmuje – gdy nie stoi się w korku – około godziny. Drewniany budynek na niewielkim wzgórzu zwraca uwagę swą oryginalnością. Jest jedyny i niepowtarzalny, jak wyobraźnia Kantora. Przypomina z jednej strony góralską chałupę, a z drugiej tajemniczy zamek. W środku jest labiryntem złożonym z wielu pomieszczeń, które wzajemnie się przenikają. Ciasne, niekiedy wręcz klaustrofobiczne pokoiki mają po kilka wyjść. Układ tej budowli jest trudny do odtworzenia z pamięci.
Scenograf Jerzy Skarżyński przyznał kiedyś, że jest to projekt bardziej artystyczny niż architektoniczny. Kantor jednak swe śmiałe wizje, które kreślił na papierze konsultował z cenionym architektem, Piotrem Stępniem, który próbował „przepisać" je na język architektury. A nie było to łatwe. Budowla wewnątrz jest dość mroczna i przypomina klimat twórczości Brunona Schulza.
Enklawa artystów
– Hucisko stało się enklawą artystów – mówi Lech Stangret prezes Fundacji Kantora, dawny aktor Teatru Cricot 2, blisko spokrewniony z Marią Stangret-Kantor, z której inicjatywy instytucja została powołana. Zameczek Kantora wpisuje się w ciąg miejsc związanych z innymi artystami. Obok jest niszczejący już dom Kazimierza Mikulskiego, przyjaciela Kantora z czasów okupacyjnych. W sąsiedztwie wakacje spędzali m.in. Lidia i Jerzy Skarżyńscy z Grupy Krakowskiej, Lila Krasicka, aktorka Cricot 2.
Centrum życia kulturalnego i artystycznego w Hucisku odgrywał Dom Barona Lipowskiego. Pełen pamiątek przeszłości, przyciągał wybitnych krakowian. Zauroczeni miejscem Tadeusz Kantor z żoną odkupili od Lipowskich kawałek ziemi i wybudowali na nim w połowie lat 80. XX wieku wspomnianą posiadłość. Miała ona pełnić funkcję nie tylko letniej rezydencji, ale też archiwum i muzeum. Po śmierci Tadeusza Kantora obok zameczku postawiono monumentalną rzeźbę betonową tzw. Krzesło Kantora mające wysokość 14 m.