Ta jesień będzie pierwszym miernikiem, czy uchwały antysmogowe mają sens. Działania przeciwko tzw. niskiej emisji, które wprowadziło w życie województwo (jako drugie po Małopolsce, które również ma ogromny problem z zanieczyszczonym powietrzem), jest jak na warunki polskie precedensowe.
Jednak producenci polskiego węgla i pośrednicy jego sprzedaży już zarzucają pomysłodawcom, że zapisy uchwały są oderwane od rzeczywistości i że uderzą w najuboższą grupę Polaków – tych, którzy mają nieocieplone domy, bezklasowe kopciuchy i niskie pensje. Według szacunków Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla posiada je aż ok. 80 proc. Polaków. – Już obecnie Polacy wydają na energię i ciepło 12 proc. swego budżetu domowego – to dwa razy więcej niż średnia w UE – podkreśla Łukasz Horbacz, prezes Izby.