Tu spisało się najwięcej mieszkańców. „Zasługa rachmistrzów”

Spisało się w nich ponad 90 proc. mieszkańców. – To zasługa dobrej pracy rachmistrzów – nie ukrywa Karol Kocon, zastępca wójta mazowieckiej gminy Stara Błotnica.

To niewielka gmina. Nie ma nawet 5 tys. mieszkańców. A już spisało się tutaj aż 95,66 proc. osób. – Bardzo dobrze pracują u nas rachmistrzowie. I to przez cały dzień, a nie od 7 do 15. Ten wynik to ich zasługa – opowiada wójt Kocon. Zapowiada, że gmina będzie walczyć o 100-proc. frekwencję w spisie.

Przekonać wszystkich

Niewiele mniej osób, bo 94 proc., spisało się w gminie Góra Świętej Małgorzaty, która położona jest  w północno-wschodniej części województwa łódzkiego i należy do powiatu łęczyckiego.

CZYTAJ TAKŻE: Potrzebni rachmistrzowie do spisu. Kilka dni na zgłoszenia

– U nas też wiele zrobili rachmistrzowie. Bardzo dobrze pracują. W urzędzie gminy niewiele osób się spisało – przyznaje wójt Włodzimierz Frankowski.

On też wierzy, że do końca spisu wszyscy mieszkańcy spełnią swój obowiązek. – Niektórzy się opierają, ale rachmistrzowie wszystko mieszkańcom tłumaczą. Wierzymy, że uda się wszystkich przekonać – zapowiada wójt Frankowski.

Do końca września

Wystartował konkurs prezesa GUS na najbardziej cyfrową gminę. Co trzeba zrobić, by wziąć w nim udział?

– Wystarczy spisać się samodzielnie przez Internet, a następnie zachęcić do tego rodzinę, znajomych i osoby z najbliższego otoczenia. Najbardziej cyfrowa gmina otrzyma atrakcyjne nagrody rzeczowe – zapowiada GUS.

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań ruszył 1 kwietnia i potrwa do końca września.

Udział w spisie powszechnym jest obowiązkowy na podstawie ustawy o statystyce publicznej. Zlekceważenie spisu może skutkować karą. Wojewódzkie urzędy statystyczne skierowały już blisko 80 zawiadomień na policję za odmowę udziału w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań.

CZYTAJ TAKŻE: Brakuje chętnych na rachmistrzów. Wydłużyli nabór