Przebiec przez puszczę, przepłynąć jezioro

Gromadzimy ludzi, którzy więcej dają, niż otrzymują. Można tak spełniać się także w sporcie – mówi Bartosz Awruk, prezes białostockiego stowarzyszenia Nadaktywni.

Publikacja: 15.01.2018 23:30

Przebiec przez puszczę, przepłynąć jezioro

Foto: materiały prasowe

Rz: Na Podlasiu coraz więcej osób interesuje się sportem amatorskim, aktywnym trybem życia. Czy stowarzyszenie Nadaktywni wpisuje się w ten trend?

Bartosz Awruk: Jako jeden z nielicznych białostoczan reprezentowałem miasto na ogólnopolskich imprezach triatlonowych. Poznawałem ludzi zainteresowanych tym sportem na Podlasiu. Ta dyscyplina pochłania dużo czasu, energii, środków finansowych, potrzebna jest infrastruktura. Próbowałem występować do magistratu o zniżki czy udostępnienie obiektów sportowych. Łatwiej było to wszystko robić, mając za sobą instytucję. Postanowiliśmy powołać stowarzyszenie w 2011 roku. Część ludzi znałem z czasów harcerstwa i aktywności żeglarskich. Dziś w stowarzyszeniu działa około 80 osób. Z założenia jesteśmy platformą pomagającą w tworzeniu warunków do uprawiania sportów wytrzymałościowych.

Pozostało 88% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego