Najdłuższa linia tramwajowa w Polsce z Łodzi do Ozorkowa została zawieszona na początku lutego. Koniec kursowania tramwajów linii 45 i 46 to konsekwencja audytu stanu trasy Łódź–Zgierz–Ozorków. Wyniki ekspertyzy nie pozostawiły wątpliwości: tory i sieć trakcyjna są w opłakanym stanie.
– MPK-Łódź od kilku lat zwracało uwagę na zły stan infrastruktury na odcinku do Ozorkowa. Niestety, gminom, na terenie których jadą tramwaje tych linii, nie udało się przeprowadzić remontów generalnych. Stan infrastruktury wymaga wybudowania torowiska i sieci trakcyjnej od nowa – uważa Sebastian Grochala, rzecznik prasowy MPK Łódź. Dodaje, że w ostatnich miesiącach 2017 r. przewoźnik zlecił firmie zewnętrznej dokonanie ekspertyzy, która potwierdziła fatalny stan. Dokument został przedłożony władzom gmin, a te zdecydowały o zawieszeniu linii tramwajowej. MPK przygotowało zastępczą komunikację autobusową. Nie wiadomo, jak długo obie linie będą zawieszone.
– W zeszłym roku prezydent Zgierza podjął decyzję o pozyskaniu środków na remont najbardziej zdegradowanego odcinka od granic miasta do Kuraka – mówi Renata Karolewska z Urzędu Miasta Zgierza.
Ozorków walczy o pieniądze unijne. – Jeśli miastu nie uda się ich pozyskać, Ozorków przekaże MPK 900 tys. zł na doraźny remont i będzie dalej czynić starania o środki unijne na kompleksową modernizację – zapowiada Izabela Dobrynin z ratusza w Ozorkowie.
We Wrocławiu odwrotnie – tory coraz dłuższe. Tramwaje wyjadą poza miasto i dotrą do miejscowości Wysoka w gminie Kobierzyce.