We współczesnych aranżacjach miejskich ogrodów coraz częściej powraca się do źródeł, czyli do wykorzystania roślin użytkowych. Miejsca te nie muszą przypominać typowych sadów, mają służyć rekreacji mieszkańców.- Wracamy do niegdyś bardzo popularnych ogrodów użytecznych, typowo polskich rozwiązań, promując tradycję, a także w oryginalny sposób Bełchatów, biorąc pod uwagę fakt, że miejskim symbolem jest jabłko - mówi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa.
W sadzie posadzono ponad 2 tys. roślin, zgodnie z zaleceniami poradników z początku XX w. W ogrodzie rosną jabłonie dziesięciu odmian, m.in. kosztela, grochówka i antonówka zwykła, jest siedem gatunków krzewów owocowych takich jak: porzeczki, pigwy i agrest, przy drewnianych pergolach wsadzono krzewy winorośli. Jest ścieżka zdrowia. Klimat podkreślają budki lęgowe dla ptaków i domki dla owadów. Ławki, pergole i kosze opatrzone zostały symbolem jabłka, który nawiązuje nie tylko do nazwy ogrodu, ale przede wszystkim tradycji Bełchatowa. Teren został oświetlony i objęty monitoringiem. Koszt aranżacji zamknął się w kwocie blisko 900 tys. zł. - Jabłoniowy Sad to pierwszy etap dużego projektu ,,Energia, natura, tradycja - na bełchatowskim szlaku", który w sumie będzie kosztować 2 mln 13 tys. zł, z czego 1 mln 244 tys. zł to unijne dofinansowanie – mówi prezydent Czechowska.
Powstaną trzy trasy turystyczne: ,,Bełchatów pełen dobrej energii", ,,Bełchatów wczoraj i dziś" oraz ,,Energia jest tu". Wszystkie szlaki będą się rozpoczynać i kończyć w Centrum Informacji Turystycznej, zwiedzający dostaną audioprzewodniki. Przy ulicach, którymi biegną szlaki turystyczne, zamontowano stylowe ławki, kosze, pojawiły się stojaki na rowery, zmodernizowane zostały przejścia dla pieszych.Płyty z wypustkami i obniżone krawężniki ułatwiają niepełnosprawnym bezpieczne przejście przez jezdnię.
Mieszkańcy i turyści bełchatowskimi trasami turystycznymi będą mogli przespacerować się we wrześniu. Zdaniem prezydent Czechowskiej, pokazujące Bełchatów szlaki i unikalny w skali kraju Jabłoniowy Sad staną się atrakcją turystyczną.
- Odwiedzający miasto często zatrzymują się na chwilę i odjeżdżają nie poznając Bełchatowa – mówi prezydent. – Jesteśmy uznawani za stolicę polskiej energetyki, ale mamy wiele do zaoferowania także w innych dziedzinach. Ten projekt pokaże gościom miasto nowoczesne, ale z ciekawą historią. W ostatnich latach Bełchatów szybko się zmienia. Od 2015 r. miasto pozyskało z różnych źródeł ponad 60 mln zł. Ostatnio otrzymana dotacja to 7,5 mln zł na zakup taboru niskoemisyjnego wraz z przebudową infrastruktury do obsługi pasażerów. Miejski Zakład Komunikacji wzbogaci się o trzy autobusy elektryczne i trzy nowoczesne diesle. Bełchatowianie od lipca 2016 r. korzystają z darmowej komunikacji miejskiej.