Miasto mieniące się kolorami

Wielkoformatowe dzieła sztuki stały się nieodłączną częścią Łodzi, wpisując się w program wizualnej odnowy miasta. Tworzą je zarówno lokalni artyści, jak i utalentowani goście z całego świata, chcąc przy tej okazji na stałe wpisać się w krajobraz miasta awangardy. Ostatnio Łódź wzbogaciła się o nową tego rodzaju atrakcję – artystyczne podwórko przy ulicy Więckowskiego 4, które zachwyca klimatem, motywami i feerią barw.

– Podwórko zostało otwarte pod koniec sierpnia i już stało się artystyczną atrakcją dla turystów, podobnie jak Pasaż Róży, który można podziwiać od dłuższego czasu – zaznacza Marcin Masłowski, rzecznik Urzędu Miasta Łodzi.

Podwórko przy ul. Więckowskiego 4 zaprojektował Wojciech Siudmak, malarz i rzeźbiarz zza granicy, który kiedyś mieszkał w kamienicy pod tym adresem. Projekt, jest efektem współpracy artysty z Urzędem Miasta Łodzi oraz Grupą Tubądzin – prezentuje nowe podejście do sztuki użytkowej w centrum miasta. Dwie prace artysty „Narodziny dnia" oraz „Ptaki w raju" zostały bowiem przeniesione na elewację łódzkiego budynku nie za pomocą farby, ale dzięki ceramicznym płytom. To unikalne przedsięwzięcie, również na skalę światową – zgodnie podkreślają wszyscy zaangażowani w stworzenie projektu.

Projekt został zrealizowany na zlecenie Urzędu Miasta Łodzi w ramach programu Mia100 Kamienic i sfinansowany z miejskiego budżetu. Otwarcie miało miejsce 24 sierpnia, a dzieło można oglądać nieodpłatnie każdego dnia.

– Program Mia100 Kamienic odmienił oblicze śródmieścia Łodzi, a łodzianom stworzył komfortowe warunki do mieszkania – mówiła podczas niedawnej inauguracji prezydent Hanna Zdanowska. – Odnowę wielkomiejskiej zabudowy połączyliśmy ze sztuką – podkreślała prezydent.

Obraz artysty został przeniesiony przez ekspertów Grupy Tubądzin na wielkoformatowe płyty gresowe, dzięki którym powstał jedyny w swoim rodzaju ceramiczny mural. Technika, jaką tu wykorzystano, jest bezprecedensowa w skali kraju.

– Jako twórca jestem bardzo zadowolony z efektu, rezultat jest naprawdę piękny, kolory są piękne, stonowane – podkreślał na otwarciu Wojciech Siudmak.

Do wykonania instalacji (zajmuje 530 m kw.) zużyto 260 supernowoczesnych płyt gresowych, odpornych na skrajne temperatury i złe warunki atmosferyczne, które zachowują na długo idealny kolor i wygląd. Największa płyta mierzy dwa metry, najmniejsza 25 centymetrów. – Przygotowanie odpowiednich płyt było koronkową robotą – wspomina Joanna Nowak, projektantka wzornictwa Grupy Tubądzin. – Najpierw należało rozplanować rozmiar płyt, by idealnie dopasować je do ścian, uwzględniając otwory okienne i drzwiowe. Trzeba było także zadbać o odpowiednie rozłożenie elementów, aby łączenia stanowiły spójną całość – zaznacza Joanna Nowak, dodając, że było to jedno z największych wyzwań w jej karierze.

W efekcie, elewacje pokryły dwa baśniowe obrazy artysty, które zostały namalowane specjalnie z myślą o podwórku przy Więckowskiego 4 i mieszkańcach odnowionej kamienicy. Trwały materiał, z którego wykonany został ceramiczny mural, będą mogły podziwiać pokolenia łodzian.

– Zapewne w przyszłym sezonie, latem, na podwórku przy ul. Więckowskiego będą odbywały się imprezy kulturalne, podobne tym, jakie już odbywają się w Pasażu Róży – zaznacza Marcin Masłowski.

Pierwsze artystyczne podwórko jak z baśni to właśnie Pasaż Róży Joanny Rajkowskiej przy ul. Piotrkowskiej 3. W podobnym klimacie, otwarty w 2015 roku , który już stał się wyjątkową atrakcją miasta wpisaną w jego pejzaż. Artystka ozdobiła ściany kamienicy mozaiką z drobnych kawałków luster. Szkiełka zdobią elewacje oficyn oraz wewnętrzną część budynku frontowego. Tak oryginalna elewacja jest jedyną w kraju. Po Pasażu Róży – w kolejnym podwórku przy ul. Traugutta – zagościli „Sąsiedzi" Isaaka Cordala.