Zadyszki można dostać, już wymieniając liczbę imprez biegowych, które w każdy weekend odbywają się w małych miejscowościach i większych miastach.
– Do końca roku w całej Wielkopolsce odbędzie się na pewno jeszcze kilkadziesiąt biegów. Będą to imprezy z okazji Święta Niepodległości, biegi mikołajkowe, sylwestrowe, a także biegi przełajowe – wylicza Artur Kujawiński, prezes Wielkopolskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Biegiem na konferencję
Janusz Szydłowski, menedżer sportowy i specjalista ds. marketingu sportowego, przypomina, że bieganie jest popularne na świecie od dziesiątków lat, ale boom biegowy w Polsce rozkręca się od około dekady.
Przejawem tej popularności jest również ogólnopolska konferencja „Strategie rozwoju imprez biegowych", która pod koniec października już po raz trzeci odbyła się na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu.
Dlaczego akurat w stolicy Wielkopolski? – Przede wszystkim dlatego, że Poznań i cała Wielkopolska słyną z organizowania imprez biegowych. Jest ich bardzo dużo i bardzo dobrej jakości. Na UEP od kilku lat zajmujemy się badaniem rynku biegowego, analizujemy potencjał marketingowy i ekonomiczny imprez biegowych. Sam jestem biegaczem i łączę swoją pasję z pracą na uniwersytecie poprzez organizację konferencji – mówi dr hab. Zygmunt Waśkowski, organizator wydarzenia i prof. nadzwyczajny UEP.