Rzeczpospolita: Czy podatek obrotowy w handlu ograniczy inwestycje państwa firmy?
Robert Krzak: Nawet jeśli w naszym przypadku wyniesie on, powiedzmy, ok. 0,7 proc., to nie będzie to powód do drastycznego ograniczania inwestycji. Staramy się, aby co roku uruchamiać co najmniej 20 nowych sklepów i ten nie powinien należeć pod tym względem do wyjątków. Wyższy podatek może spowodować konieczność przemyślenia strategii rozwojowych wszystkich rodzimych sieci.
Czy ta rządowa inicjatywa spowoduje przyspieszenie konsolidacji branży handlowej w Polsce?
Wszystko wskazuje na to, że faktycznie tak się powinno stać. Jednak konsolidacja polskiego handlu przebiega bardzo wolno, kłopotem jest jakakolwiek szersza branżowa inicjatywa. U podstaw leży po prostu brak zaufania, ale to ogólny kłopot polskiej gospodarki.
Dlatego, choć sieci handlowe z polskim kapitałem już dawno powinny na znacznie większą skalę współpracować, dopiero się uczą, jak zabrać się do takich inicjatyw.