Reklama

Wyspa Wisła wypłynęła na turystycznej mapie Polski

Towarzystwo Przyjaciół Stężycy na Lubelszczyźnie wciąż rozwija wartą 20 mln zł największą w Polsce inwestycję turystyczną zrealizowaną przez organizację pożytku publicznego.

Aktualizacja: 13.05.2016 15:46 Publikacja: 12.05.2016 23:00

– Wyspa Wisła to nie tylko duża inwestycja, ale także bardzo pozytywny przykład budowania społeczeństwa obywatelskiego – podkreśla Jarosław Ptaszek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Stężycy, niewielkiej miejscowości koło Dęblina.

Z ponad dwoma tysiącami członków TPS jest dzisiaj jednym z największych stowarzyszeń regionalistycznych w kraju. I jednym z najbardziej prężnych. Podobnie zresztą jak jego prezes, który działalność społeczną łączy z prowadzeniem dużego rodzinnego biznesu – założona przez niego firma JMP Flowers jest dzisiaj jednym z największych producentów kwiatów (przede wszystkim orchidei) w Europie. Rozmach w biznesie Jarosław Ptaszek przeniósł też na Towarzystwo Przyjaciół Stężycy, które po części jest dla niego również rodzinnym przedsięwzięciem – w 1977 roku założył je brat jego babci.

Jednak to przeprowadzona w ostatnich kilku latach inwestycja sprawiła, że lubelska Stężyca wyszła z cienia swojej kaszubskiej imienniczki i wypłynęła na turystycznej mapie Polski. Ta inwestycja to zajmujący ok. 30 hektarów kompleks wypoczynkowo-rekreacyjny Wyspa Wisła, gdzie jest m.in. amfiteatr na dwa tysiące miejsc, trzy klimatyzowane sale konferencyjne, taras widokowy, restauracja, strzeżone kąpielisko z 500-metrową czystą plażą, boiska do siatkówki piłki nożnej oraz kilka kilometrów tras rowerowych i spacerowych, które już niedługo zostaną wydłużone do 14 kilometrów.

– Inwestycja kosztowała ok. 20 milionów złotych, z czego 60 proc. sfinansowała Unia Europejska, ale bardzo wiele zrobili też społecznie mieszkańcy Stężycy. Wykarczowali kilkanaście hektarów głogu, posadzili 10 tys. krzewów i drzew – wylicza Jarosław Ptaszek.

Wyspa Wisła – z głównym budynkiem w kształcie fali, została oddana do użytku latem 2013 r., ale jak zaznacza jej menedżer Monika Kozak, cały czas są dodawane kolejne atrakcje – w zeszłym roku otwarto kąpielisko, a w tym trasę zdrowia z 12 stacjami z przyrządami do ćwiczeń. W planach na przyszły rok jest rozbudowa oferty sportów wodnych.

Reklama
Reklama

– Myślimy o tym, by do wypożyczalni kajaków dodać wypożyczalnię łódek i może na środku kąpieliska zbudować zjeżdżalnię z fontanną – mówi Monika Kozak. Według niej w letnie weekendy Wyspę Wisła odwiedza po kilka tysięcy gości, którzy wiele atrakcji – w tym strzeżone kąpielisko, ścieżki rowerowe czy rodzinne, sportowe pikniki – mają tu za darmo.

TPS stara się jednak, by Wyspa Wisła przyciągała gości przez cały rok – organizuje więc regionalne wydarzenia, w tym dożynki, zaś jesienią i zimą w salach w budynku odbywają się bale dla dzieci, imprezy dla studentów, warsztaty i zajęcia językowe. – Mocno rozbudowujemy ofertę warsztatów kulinarnych - dodaje Monika Kozak, która dba też o rozwój działalności gospodarczej kompleksu. Na swoje utrzymanie i na spłatę kredytów inwestycyjnych Wyspa Wisła zarabia m.in. organizacją wesel, pokazów, firmowych eventów i szkoleń oraz okolicznościowych imprez. Najlepiej się sprzedają te tematyczne, dlatego ostatni bal sylwestrowy odbył się w klimacie Las Vegas.

Regiony
Co dziewiąty mężczyzna w kraju ma problemy ze spłatą zaległych zobowiązań
Okiem samorządowca
Prezydent Olsztyna: Stawiamy na komunikację zbiorową
Regiony
Dolny Śląsk rewitalizuje linie kolejowe i inwestuje w pociągi
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama