Reklama
Rozwiń
Reklama

Bulwary imienia Wokulskiego

Wizyta zagranicznych gości zawsze daje nam nową perspektywę w kwestii oceny uroków rodzinnego miasta. Tak też stało się w moim przypadku, gdy razem z przyjaciółmi zwiedzaliśmy nabrzeże Wisły, z racji przyszłych planów dumnie zwane bulwarami.

Publikacja: 27.07.2016 23:00

Jacek Cieślak

Jacek Cieślak

Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard

Przede wszystkim chciałem zacząć od uwagi, która lokuje moje rozważanie w kontekście dawnych złośliwości pod adresem Warszawy, gdy nie mieliśmy metra jak stolica Albanii - Tirana. Metro w postaci dwóch nitek działających oraz kolejnych planowanych już mamy, dlatego wyjątkowości Warszawy, tym razem Tirana nie zagrozi!

Wyjątkowość naszej stolicy polega na tym, że możemy się pochwalić piaszczystym brzegiem rzeki w samym centrum. Inne miasta zamykają wodę w betonowym korycie, my dajemy jej wolność, a i możemy poleżeć na piachu. Niektórych to mierzi, ale proszę mi wierzyć, że dla turystów jest to cudo niemal dziewiczej przyrody i warto tej wartości bronić, a najlepiej utworzyć rezerwat. Gdzie bowiem jak nie w Warszawie można sobie rozpalić ognisko na piaskowej łasze lub zmoczyć nogę.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Regiony
Co dziewiąty mężczyzna w kraju ma problemy ze spłatą zaległych zobowiązań
Okiem samorządowca
Prezydent Olsztyna: Stawiamy na komunikację zbiorową
Regiony
Dolny Śląsk rewitalizuje linie kolejowe i inwestuje w pociągi
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama