W tym roku akademickim studia rozpoczęło ponad 19 tysięcy młodych ludzi. Łącznie na wszystkich dziewięciu uczelniach publicznych i niepublicznych kształci się ich blisko 70 tysięcy. Tylko na UMCS, największej uczelni w mieście jest ich ponad 21 tysięcy.
To oni dają nowy impuls krwiobiegowi gospodarczemu Lublina. Napędzają lokalny biznes. Wiedzą o tym ci, którzy prowadzą biznesy. Nie tylko punkty ksero. Ale restauratorzy, właściciele pubów, sklepów, klubów fitness, taksówkarze. Wie o tym doskonale branża deweloperska i agencje nieruchomości pośredniczące w wynajmie. W Lublinie tylko studenci co roku wynajmują ponad 7, 5 tys. lokali. Tak przynajmniej mówią oficjalne dane, a one nie do końca oddają skalę rynku.