Niespełna 7 mld złotych wyniosły w 2015 roku łączne przychody Mlekovity i Mlekpolu, dwóch największych firm mleczarskich w Polsce. Obie spółdzielnie wywodzą się z Podlasia.
Mlekovita, lider branży od 2014 r., swoją siedzibę ma w Wysokim Mazowieckim. Centrala Mlekpolu mieści się w Grajewie. Podlaskie korzenie ma także Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska Piątnica, która z przychodami przekraczającymi 900 mln zł, znajduje się w mleczarskiej czołówce naszego kraju.
Proszki z potencjałem
– Na Podlasiu dobrze radzą sobie również średnie i mniejsze przetwórnie, jak Moniecka Spółdzielnia Mleczarska, słynąca z sera goudy oraz Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Hajnówce – mówi Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
Region może pochwalić się nie tylko silnym przetwórstwem, ale także największą produkcją mleka nad Wisłą. W pierwszych dziesięciu miesiącach 2016 r. na podlaskich rolników przypadła niemal jedna trzecia mleka skupionego wtedy do skupu w Polsce.
– Mleczarstwo regionu zwanego potocznie Polską B, pomimo obiektywnych zapóźnień historycznych w rozwoju gospodarczym, wygrało okres trudnych przemian –podkreśla Edmund Borawski, prezes Mlekpolu. – Postęp technologiczny w hodowli i pozyskiwaniu mleka jest wprost epokowy – dodaje.