Aktualizacja: 01.06.2017 23:00 Publikacja: 01.06.2017 23:00
Stal Gorzów ma za sobą bardzo udany sezon i ma szansę dołączyć do krajowej czołówki.
Foto: Fotorzepa, Marcin Szarejko
Przed startem rozgrywek ambicje Kancelarii Andrysiak Stali Gorzów – bo pod taką nazwą formalnie zespół występował – wcale nie sięgały Superligi. – Zawsze mówię, że pierwsza liga to jest minimum, które Gorzów powinien mieć. Osiągnęliśmy to minimum i na pewno będzie potrzeba jednego czy dwóch sezonów, żeby się zaaklimatyzować, popatrzeć co dalej – mówił dla „Sportowych Faktów" po sezonie 2015/2016 ówczesny szkoleniowiec Janusz Szopa.
Po jego wodzą drużyna awansowała do pierwszej ligi w efektowny sposób – przez cały sezon przegrała tylko jedno spotkanie – z GKS Żukowo, który na finiszu wyprzedziła... o punkt.
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Kraków – stolica polskiej kultury, miasto pełne cennych zabytków i unikatowych zbiorów, wpisane na Listę Światow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas