Aborygeni i Tadeusz Kościuszko

Gdy dawno temu byłem pierwszy raz w Australii, jej najbardziej charakterystyczną górę przemianowano na Uluru. Domagały się tego stowarzyszenia rdzennych mieszkańców, Aborygenów, chcąc uwiecznić plemienne miano siedziby swoich duchów.

Publikacja: 10.09.2017 21:00

Aborygeni i Tadeusz Kościuszko

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Wtedy można się jeszcze było wdrapać na ten sterczący na pustyni monument z czerwonego piaskowca, obecnie już nie wolno, aby nie naruszyć wierzeń i totemów. Oto znak czasu.

Teraz przyszła kolej na najwyższy szczyt kontynentu – Górę Kościuszki. Wszedłem na nią: nic nadzwyczajnego, trochę większa Śnieżka niedaleko stołecznej Canberry. Nazwał ją w 1840 r. Paweł Strzelecki, polski emigrant w brytyjskiej służbie. Najbardziej zawrzało jednak w Krakowie: tutaj Naczelnik składał przysięgę na Rynku, tutaj usypano mu kopiec, w Małopolsce znajduje się pole bitwy pod Racławicami. Można było przypuszczać, że wszystko potoczy się torem innych protestów z okazji „naruszania dobrego imienia": dużo hałasu, skutek żaden.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem