Aktualizacja: 27.11.2017 00:30 Publikacja: 27.11.2017 00:30
Trener Korony Kielce Gino Lettieri.
Foto: AGENCJA.SE.COM.PL
Korona Kielce miała z hukiem spaść z ekstraklasy. Wszak rządzą nią dyletanci, którzy zwolnili najlepszego trenera poprzedniego sezonu (oznajmiając mu to zresztą przed końcem rozgrywek), zatrudnili w jego miejsce nieudacznika, którego jedynym autem jest znajomość z właścicielem, a także pozbyli się aż 16 zawodników, w których miejsce pojawiło się 14 nowych. To się nie miało prawa udać.
Tymczasem Korona jest jedną z sensacji ekstraklasy, zajmuje miejsce w górnej części tabeli i zdecydowanie bliżej jej do podium niż bycia zagrożoną degradacją. I wiele na to wskazuje, że w drugim sezonie z rzędu kibice w Kielcach oglądać będą walkę w grupie mistrzowskiej.
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Kraków – stolica polskiej kultury, miasto pełne cennych zabytków i unikatowych zbiorów, wpisane na Listę Światow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas